« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2010-06-17 16:13:07
Temat: Re: Co na tort?
"Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
news:n25xd1yw1dpj.iv2h3ygoyxpj.dlg@40tude.net...
> truskawkową lub wiśniową (żeby się dobrze rozpuściła, bez grudek, trzeba
> ją
> w rondelku zmieszać z zimną wodą, po czym delikatnie ogrzewać mieszając,
> prawie do zagotowania).
W kąpieli wodnej spokojnie da się rozpuścić bez problemów.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2010-06-17 16:40:54
Temat: Re: Co na tort?Dnia Thu, 17 Jun 2010 18:13:07 +0200, Panslavista napisał(a):
> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
> news:n25xd1yw1dpj.iv2h3ygoyxpj.dlg@40tude.net...
>
>> truskawkową lub wiśniową (żeby się dobrze rozpuściła, bez grudek, trzeba
>> ją
>> w rondelku zmieszać z zimną wodą, po czym delikatnie ogrzewać mieszając,
>> prawie do zagotowania).
>
> W kąpieli wodnej spokojnie da się rozpuścić bez problemów.
Owszem, tak najlepiej, ale ja potrafię bez - to tylko kwestia dopasowania
płomienia/energii i grubości dna garnka :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2010-06-17 17:16:09
Temat: Re: Co na tort?Bbjk pisze:
> Radzę Ci Ewo nie miksować truskawek ze śmietaną, tylko je pokroić np. na
> ćwiartki, bo zmiksowane puszczą za dużo soku.
Zawsze tak robię i nic się nie dzieje, no ale ja dodaję do tego jeszcze
tężejącą galaretkę zrobioną na połowie wody.
> Też śmietaną, tu nie dodawałabym galaretki, choć oczywiście nic się nie
> stanie, jeśli dodasz - bez niej masa jest delikatniejsza.
Ja mam obsesję na tym punkcie, że śmietana nie wytrzyma i mi się
rozpłynie, ale widzę z tutejszych opisów, że jednak nie jest tak źle.
> Tak. Jeśli ma być upał, a nie od razu zjedzą, na wszelki wypadek dodaj
> jakiś śmietan-fix, ale nie jest to konieczne.
Tak myślałam, że chociaż do tej zewnętrznej warstwy dodam jakiegoś
wspomagacza.
> Niczym, masa z truskawkami będzie wystarczająco wilgotna. Takie ciasta
> robię w ten sposób, że biszkopt piekę rano, a śmietanę ubijam w
> ostatniej chwili i przekładam nią już gdy są goście, ale częściej robię
> bez dodatku galaretki. Z galaretką trzeba zrobić kilka godzin wcześniej,
> ale nie za wiele.
Muszę zrobić trochę wcześniej, bo inaczej mnie nerwy zjedzą. ;)
> Najbardziej lubiany u nas jest z poziomkami, w drugiej kolejności z
> malinami i owocami leśnymi (ślicznie kolorowo wygląda).
> Wierzch ozdabiam tym, z czym jest tort + układam jakieś jadalne listki
> dla ozdoby, np. wierzchołkowe (bo małe i smaczne) świeżej mięty.
Dobry pomysł z tymi poziomkami. Może jutro dostanę na targowisku.
Dzięki!
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2010-06-17 17:18:33
Temat: Re: Co na tort?gdaMa pisze:
> Nie jestem pewna czy miksowane truskawki i bita śmietana to dobry pomysł
> (ktoś mi mówił, że to nie jest dobra kombinacja tak jak kiwi i galaretka).
Nic się nie dzieje, zawsze tak robię, że do ubitej śmietany dodaję
zmiksowane truskawki z tężejącą galaretką. Wychodzi z tego bardzo
przyjemna w smaku truskawkowa pianka, ale ona nie nawilża biszkopta.
Może faktycznie sama śmietana trochę biszkoptowi wilgoci oddaje.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2010-06-17 17:21:24
Temat: Re: Co na tort?Bbjk pisze:
> Imo to jest najlepsza klasyka: domowy pachnący biszkopt ze świeżych
> wiejskich jajek bez żadnych udziwnień (podobno niektórzy dodają proszek
> do biszkoptu)
Ja robię biszkopt wg przepisu Magdaleny Basset - jajka, cukier i mąka,
nic więcej. Zawsze wychodzi. Teraz muszę zrobić trochę większy, więc
pierwszy raz będę robić z podwójnej porcji w tych samych proporcjach.
Tak na logikę biorąc, to powinien się udać, ale z ciastami to różnie
bywa. ;)
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2010-06-17 17:22:26
Temat: Re: Co na tort?Ikselka pisze:
> Inna wersja:
> galaretkę zrobić z jeszcze mniejszą ilością wody (150 ml najwyżej, ale to
> wymaga ostrożności przy ogrzewaniu, bo gęste, jednak się opłaci), wystudzić
> aż ma ochotę tężeć, w tym momencie mając przygotowany w lodówce miks
> truskawkowy bardzo zimny dodawać do niego galaretkę, ubijając ciągle
> intensywnie, po czym dodawać otrzymany mus stopniowo DO zimnej (z lodówki)
> bitej śmietany, ciągle ubijając na najwyższych obrotach.
> Po ubiciu masa powinna już teżeć, wuecz szybko przekladamy ją na tort,
> czyli na przygotowane miejsce przeznaczenia. I do lodówki.
Zawsze tak robię.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2010-06-18 08:36:14
Temat: Re: Co na tort?W dniu 2010-06-17 12:30, Panslavista pisze:
> "medea"<X...@p...fm> wrote in message
> news:4c19d84e$0$19167$65785112@news.neostrada.pl...
>> Postanowiłam w tym roku zaryzykować i samodzielnie zrobić tort na imprezę
>> urodzinową córki (do tej pory zawsze zamawiałam, ale za każdym razem
>> okazywało się, że moje ciasto z galaretką cieszy się większym powodzeniem.
>> ;) ).
>
> A bez galaretki? Np. tort makowy lub orzechowy (włoskie i laskowe) z masą
> kakaową i waniliową (z naturalnej wanilii?
> Osobiście przejadły mi się galaretki
>
>
O tak, torty z tłustą, pewnie maślaną masą to jest to, co dzieci lubią
najbardziej.
th (z lekką traumą z dzieciństwa)
--
http://nitkowo.bloog.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2010-06-18 08:51:19
Temat: Re: Co na tort?
"Theli" <p...@w...pl> wrote in message
news:hvfb5q$nub$1@sodden.amu.edu.pl...
>W dniu 2010-06-17 12:30, Panslavista pisze:
>> "medea"<X...@p...fm> wrote in message
>> news:4c19d84e$0$19167$65785112@news.neostrada.pl...
>>> Postanowiłam w tym roku zaryzykować i samodzielnie zrobić tort na
>>> imprezę
>>> urodzinową córki (do tej pory zawsze zamawiałam, ale za każdym razem
>>> okazywało się, że moje ciasto z galaretką cieszy się większym
>>> powodzeniem.
>>> ;) ).
>
>>
>> A bez galaretki? Np. tort makowy lub orzechowy (włoskie i laskowe) z masą
>> kakaową i waniliową (z naturalnej wanilii?
>> Osobiście przejadły mi się galaretki
>>
>>
> O tak, torty z tłustą, pewnie maślaną masą to jest to, co dzieci lubią
> najbardziej.
>
> th (z lekką traumą z dzieciństwa)
Niekoniecznie, są różne masy, nie tylko tłuszczowe.
Dzieci bardzo lubią orzechy.
Można zrobić tort marcepanowy.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2010-06-18 08:53:32
Temat: Re: Co na tort?
"Theli" <p...@w...pl> wrote in message
news:hvfb5q$nub$1@sodden.amu.edu.pl...
>W dniu 2010-06-17 12:30, Panslavista pisze:
>> "medea"<X...@p...fm> wrote in message
>> news:4c19d84e$0$19167$65785112@news.neostrada.pl...
>>> Postanowiłam w tym roku zaryzykować i samodzielnie zrobić tort na
>>> imprezę
>>> urodzinową córki (do tej pory zawsze zamawiałam, ale za każdym razem
>>> okazywało się, że moje ciasto z galaretką cieszy się większym
>>> powodzeniem.
>>> ;) ).
>
>>
>> A bez galaretki? Np. tort makowy lub orzechowy (włoskie i laskowe) z masą
>> kakaową i waniliową (z naturalnej wanilii?
>> Osobiście przejadły mi się galaretki
>>
>>
> O tak, torty z tłustą, pewnie maślaną masą to jest to, co dzieci lubią
> najbardziej.
>
> th (z lekką traumą z dzieciństwa)
Poisz młodego Coca Colą?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2010-06-18 08:56:41
Temat: Re: Co na tort?W dniu 2010-06-18 10:53, Panslavista pisze:
>
> Poisz młodego Coca Colą?
>
>
A co ma C-C do tortu?
th
--
http://nitkowo.bloog.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |