Data: 2007-05-19 07:26:21
Temat: Re: Co pić?
Od: Marek Bieniek <a...@s...re.invalid>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Sat, 19 May 2007 06:13:05 +0200, ME wrote:
> Ale a propos słodziku. Opinie są chyba na jego temat podzielone i myślę,
> że najlepszym rozwiązaniem jest nieużywanie ani cukru ani słodziku.
> Jeśli jednak jest to trudne do zaakceptowania to czy słodzik jest mniej
> szkodliwy od cukru wziąwszy pod uwagę nie tylko kalorie ale i skutki
> uboczne?
Istnieją pewne kontrowersje dotyczące tego, czy aspartam może mieć
związek z glejakami mózgu. Nie ma na to żadnych rzetelnych dowodów, ale
od czsu do czasu media wyciągają to nieświerze jajeczko przy różnych
okazjach.
> Masz na myśli soki samemu wyciskane z owoców czy te kupne (przeważnie
> z konserwantami)?
Jeśli masz czas i energię na wyciskanie - wyciskaj. Na pewno będzie
lepiej.
> A jeśli chodzi o wodę, to jaka jest najlepsza?
W upałach? Ja stawiam na wysokozmineralizowane.
> Kiedyś
> słyszałam opinię, że najlepsza jest przegotowana i ostudzona woda z kranu
> (mieszkam w Warszawie, nie używam filtra), ponieważ te kupne nie są badane
> pod względem ilości zawartych bakterii. Czy to prawda?
Są badane.
> Zatem moje pytanie: jaką dieta z ograniczeniem węglowodanów uważasz
> za potencjalnie skuteczną a przy tym nieszkodliwą? Czy mógłbyś podać
> jej nazwę lub adres w sieci gdzie jest opisana?
Nie jestem dietetykiem, nie jestem na prowizji, nie sprzedaję niczego,
prowadzę tu działalności werbunkowej. Pytasz - to piszę co mogę napisać.
Na sobie wypróbowałem dietę South Beach, w wersji nie do końca
ortodoksyjnej. Efekt - 16 kilo w dół. Moim zdaniem to rozsądna dieta.
m.
--
Pozdrawiam,
Marek Bieniek (mbieniek na epic pl)
Problem nie w nauce, lecz w tym, jaki ludzie robią z niej użytek.
/Wilder Penfield/
|