Data: 2007-05-19 20:13:53
Temat: Re: Co pić?
Od: Marek Bieniek <a...@s...re.invalid>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Sat, 19 May 2007 19:40:58 +0200, Szczepan Białek wrote:
> Jajka bez ograniczeń. W każdej encyklopedii jest i bedzie napisane że jajka
> to podstawowy składnik pożywienia dla rekonwalescentów.
W tej, którą mam na półce, nie jest tak napisane.
Jaja to cenny składnik diety, ale nie zawsze i nie dla wszystkich.
> To dlatego że jest
> to jedzonko kompletne. Są tam materiały na wszystkie tkanki w odpowiedniej
> proporcji (powstaje z tego sliczne kurczątko).
Wniosek nasuwa się jeden - jest to kompletne pożywienie dla kur. Bo z
jajka powstaje małe kurczątko. Nie mały człowieczek. Ludzie nie mają
piórek i dziobka, nie mają też skrzydełek, zatem jajka w żadnym wypadku
nie są dla nich odpowiednie. Składniki potrzebne do produkcji skrzydełek
u ludzi nie są potrzebne, więc odkładają się w mózgu i wywołują
zaburzenia psychiczne.
Głupie? Oczywiście, ze głupie.
Idiotyzmem byłoby tez twierdzić, że ludzkie komórki jajowe są idealnym
pokarmem dla ludzi.
> To samo odnosi się do
> śmietany.
Masz na myśli, że ze śmietany powstaje śliczne małe kurczątko? :)
Śmietana jest koncentratem pokarmu dla małych krów. Skąd pomysł, ze to
co dobre dla niemowlaka krowy jest dobre dla człowieka? A zwłaszzca dla
dorosłego człowieka?
Kiedyś pisałem tu, że niewyobrażalną okropnością jest fakt, że człowiek,
jako jedyne zwierzę na ziemi, odżywia się przez całe życie
skoncentrowanym pokarmem dla niemowląt - i to niemowląt innego gatunku.
Pisałem to po części żartobliwie, ale przecież możesz się nad tym
pozastanawiać na poważnie. Może opracujesz dzięki temu jakiś własny
system filozoficzno-religijno-dietetyczny, napiszesz książkę i
zdobędziesz wyznawców.
> Przy odchudzaniu ogranicza sie kalorie (mniej sie je) i to co się
> je musi być "complete".
Zgoda. Kompletne pod kątem podstawowych składników odżywczych, witamin,
mikroelementów. Różnych sposobów na zaspokojenie tego zapotrzebowania
jest tyle, ile jest ludzi, którzy tego potrzebują:)
> W każdym znaczącym kraju jest ksiażka o diecie niskowęglowodanowej. Która
> jest najgorsza a która najlepsza czas pokaże.
Etam, czas (chciałem "wilqiem napisać", ale się powstrzymałem, bo to nie
współgra z etosem ;) ) . To widać gołym okiem przy czytaniu. Książka
Kwaśniewskiego (ta która czytałem) jest beznadziejna. Znacznie gorsza,
od tej o diecie SB, którą czytałem. Język zmanierowany, błędy logiczne i
merytoryczne, przekłamania, fantazje. Nie trzeba czasu, żeby to
stwierdzić.
> J. Kwasniewski zaleca tłuszcze
> zwierzęce. Ci co jedzą oleje nie są na diecie J. K. To jest bardzo ważne.
... celem wykazania różnic między tą dietą (a właściwie doktryną), a
innymi. Pełna zgoda.
m.
--
Pozdrawiam,
Marek Bieniek (mbieniek na epic pl)
Tylko uogólnienia mogą tworzyć naukę, nie pojedyńcze fakty.
/Claude Bernard/
|