Dzięki za radę. Jednym słowem mogę smiało sadzić.Ale popatrz , o tym, że
cięcie
starych pędów może mieć wpływ na lepsze wybarwienie młodych, nie
pomyslałam.
Człowiek jednak ciągle się uczy.Trzymam Cię za słowo, że napiszesz
cos więcej jak zakwitnie.
Jeszcze raz serdecznie dziękuję.
Irena


"Lesław Wojewodzic" napisał(a):

> Irena <i...@g...pl> napisała:
>
> > Myslałam o dereniu białym, (odpowiadałyby i jego pokrój i rozmiarjaki z czasem
> >osiągnie).Obawiam się tylko jednego:czy stanowisko będzie odpowiednie. To jest
> >północna strona.Boję się , że zimą jego pędy nie będą tak intensywnie czerwone jak
> >powinny, a to przecież cała jego ozdoba.
>
> Witam!
> Miałem te same obawy 1,5 roku temu. Z braku miejsca przeznaczyłem na dereń
> (5 odrostów korzeniowych) rządek pod płotem na granicy zasięgu korony
> potężnej pigwy (drzewiastej). Dodatkowym mankamentem było to, że pigwa
> potrafiła zrzucać swe żółte liście przez całą zimę, czasem aż do lutego dając
cień.
> Dom odległy o 3 m zacieniał miejsce dodatkowo od godz.13.00.
> Wbrew obawom dereń wybarwia swe pędy na czerwono. Jak zakwitnie to napiszę coś
więcej.
> Z literatury wiem, że dodatkowym warunkiem zabarwienia pędów jest jego
mocne
> cięcie. Starsze pędy tracą na walorach ozdobnych.
> pzdr
> -
> Lesław