Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not
-for-mail
From: "Verdorn" <v...@i...com.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Co robić?
Date: Fri, 5 Dec 2003 08:54:57 +0100
Organization: news.onet.pl
Lines: 23
Sender: v...@c...onet.pl@pc-253-232.mofnet.gov.pl
Message-ID: <bqpdm3$f2g$1@news.onet.pl>
References: <5...@n...onet.pl>
NNTP-Posting-Host: pc-253-232.mofnet.gov.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1070610947 15440 145.237.253.232 (5 Dec 2003 07:55:47 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 5 Dec 2003 07:55:47 GMT
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4927.1200
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4927.1200
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:243600
Ukryj nagłówki
Pierwsza i podstawowa sprawa, to kieruj się tym co czujesz i czego
pragniesz, nie rób niczego na siłę. Żadne zakusy na związek oparty na
manipulacji czy dominacji jednej ze stron nie mają najmniejszego sensu, ani
przyszłości.
Z tego co napisałeś, to owa kobieta może mieć dość niską samoocenę i być
może próbuje to sobie kompensować na polu stosunków damsko-męskich. Jeśli
tak jest, to będziesz (jak i inni) typowym samcem modliszki. Nie wiem czy
taka przyszłość Ci się marzy. :) Przy takim założeniu, ona zawsze będzie
musiała dominować i mieć poczucie panowania nad związkiem i partnerem.
Jeśli mam rację sedno problemu leży w jej poczuciu niskiej wartości. Jak sam
piszesz nie jest osobą o zbyt szerokich "horyzontach". Może jest tego
świadoma lub nawet nieuświadamiając tego wypracowała sobie taki sposób na
życie.
Decyzję czy powinieneś starać się ją "odkryć", czy odrzucić chyba powinieneś
podjąć sam. Nie specjalni zgadzam się ze zdaniem jednego z przedmówców, że
powinieneś w zaparte komunikować jej swoje podejście i wytyczyć
nieprzekraczalne granice. Takie postępowanie miałoby sens w przypadku
normalnego związku, w którym jedna ze stron próbuje być zaborcza i trzebaby
jej "dać po łapkach" żeby wycofała się na właściwe miejsce. :) Tu raczej to
nie podziała, co więcej, zaostrzy konflikt.
Verdorn.
|