Data: 2013-01-03 23:44:57
Temat: Re: Co sądzicie o uwodzeniu tudzież stronach o nim? :P
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Thu, 3 Jan 2013 14:48:22 -0800 (PST), Szalony Chemik napisał(a):
> W dniu czwartek, 3 stycznia 2013 23:43:36 UTC+1 użytkownik Ikselka napisał:
>> Dnia Thu, 3 Jan 2013 14:41:46 -0800 (PST), Szalony Chemik napisał(a):
>>
>>>>> Dnia Thu, 3 Jan 2013 13:36:09 -0800 (PST), Szalony Chemik napisał(a):
>>
>>>>
>>
>>>>>>
>>
>>>>
>>
>>>>>> Cóż można sądzić? - sztukę uwodzenia odziedziczyliśmy po zwierzętach...
>>
>>>>
>>
>>>>>>
>>
>>>>
>>
>>>>>> Nihil novi sub sole, gra pozorów i czerwone korale.
>>
>>>>
>>
>>>>>>
>>
>>>>
>>
>>>>>
>>
>>>>
>>
>>>>> Okey, tylko zdaje się że w toku wychowania (a może tresury? :P) można zatracić
pewne umiejętności... i co wtedy?
>>
>>>>
>>
>>>> No cóż - kursy właśnie...
>>
>>>>
>>
>>>> --
>>
>>>>
>>
>>>> XL
>>
>>>
>>
>>> Z tego co zdążyłem zgłębić zagadnienie te kursy nie wydają mi się nic załatwiać
... bo może samym problemem nie tyle jest nieumiejętność uwodzenia, co stawianie
kobiety na piedestale i robienie z niej księżniczki... bo kto to wytrzyma?
>>
>> Jedne wolą być księżniczkami, inne być ciągane za włosy po podłodze, więc
>>
>> wiesz...
>>
>
> Być może niebawem zgodzę się z moim znajomym który stwierdził, że związki to
przeżytek i właściwie najpraktyczniejsze jest zaliczanie panienek ;-)
>
Bo ponieważ tak najłatwiej i bez starania?
:-]
--
XL
|