Data: 2013-01-04 10:03:43
Temat: Re: Co sądzicie o uwodzeniu tudzież stronach o nim? :P
Od: Szalony Chemik <b...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu piątek, 4 stycznia 2013 00:54:54 UTC+1 użytkownik Nemezis napisał:
> On 3 Sty, 22:36, Szalony Chemik <b...@g...com> wrote:
>
> > Hej,
>
> > swojego czasu modne stały się w internecie i nie tylko strony i tematyka
uwodzenia. Sam się tematem zainteresowałem, na czym trochę skorzystałem a trochę
straciłem (standard).
>
> >
>
> > Ciekawe jestem jaka jest Wasza opinia na ten temat? Interesuje mnie szczególnie
zdanie kobiet :P
>
>
>
> Mało przydatne bo rady takie to rodzaj horoskopu , na siłę zawsze coś
>
> się dopasuje i sprawdzi. A przecież każdy jest inny i do każdego
>
> trzeba inaczej, jak się słucha rad to pozostaje depresja że łatwiej
>
> jest zaliczać, bo znowu schemat nie zadziałał. Ciekawe, bo tu
>
> wychodzi lęk przed relacją, grają kompleksy aby nie stracić kontroli,
>
> spodobać się czymś co powinno się spodobać i zamiast przyjemności
>
> pozostaje stres i paranoja, czy się dobrze rozumie odpowiedzi i pod co
>
> to podpasować. Gra jak u niedojrzałych ludzi, którą nie jest
>
> poznawanie się ale popisywanie.
Całkowicie się zgadzam, a co ze stronami które nie podają gotowych schematów tylko
kierunek działania? Moim zdaniem to ma jakiś sens a uczenie się tekstów na pamięć
oczywiście do niczego nie prowadzi. Co ciekawe "biblią" uwodzicieli jest książka pt.
"Gra", która właściwie dokładnie wskazuje na to, że uwodzenie w sposób schematyczny
jest bez sensu, no ale nie wystarczy przeczytać, trzeba jeszcze zrozumieć...
Z innej jeszcze strony jak się znajomi dowiedzieli że zagaduję dziewczyny na ulicy
(nie, nie notorycznie, jak akurat jest okazja :P) to reakcje były typu "odważny
jesteś" - moim zdaniem to świadczy o tym, że jest jeszcze dużo mitów i że jednak
czegoś można się nauczyć. Nauczycielka polskiego w liceum zrobiła nam wykład kiedyś
który zaczynał się "Wartościowa dziewczyna nie da się Wam poderwać na ulicy (...)".
Czyżby było w tym coś zbereźnego? :P
|