Data: 2013-01-06 22:35:58
Temat: Re: Co sądzicie o uwodzeniu tudzież stronach o nim? :P
Od: k...@g...pl
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu niedziela, 6 stycznia 2013 22:04:40 UTC+1 użytkownik Szalony Chemik napisał:
> W dniu niedziela, 6 stycznia 2013 21:58:09 UTC+1 użytkownik k...@g...pl
napisał:
> Yhym, ciekawy pogląd. Co w takim razie z tymi którzy bronią "miłości romantycznej"
(nie mówię, że bronię) - takie coś nie istnieje Twoim zdaniem? To mam wrażenie są dwa
skrajne punkty, a ludzi jest sporo, nie każdy jest napakowanym wielorybem,
komputerowcem który wpierdala chipsy albo kasiastym gościem. Co z resztą? :P
> Dyskusja o uwodzeniu wydaje Ci się mniej wnosząca niż przerzucanie argumentami na
jakiś temat bez chęci zmian (tych nie widzę)?
uwodza jedynie, ci ktorzy maja poczucie wlasnej wartosci: fizycznej, pozycji
spolecznej, ekonomicznej lub jakiejs tam.
"szare myszki" siedza cichutko i czekaja na realizacje swoich marzen.
w koncu jakos tam trafiamy tego kandydata na prtnera. co czesto jest jedynie wynikiem
jakichs tam splotow okreslonych uwarunkowan, a nie w wyniku uwodzenia.
przyslowiowy "komputerowiec", ktoremu przychylna jest kolezanka jest dla niej
ostatnia deska ratunku do zawarcia umowy spolecznej zwanej milosnym zwiazkiem.
i staje sie obiektem uwodzenia. mijsca "komputerowca" i kolezanki mozna zamieniac
dowolnie.
czyste uwodzenie to jest akcja ukierunkowana na zainteresowanie soba danego obiektu w
odniesieniu do pozyskania okreslonych korzysci. czasem jest to sex, albo trwaly
zwiazek, albo jedynie wspolny wyjazd na wycieczke.
|