Data: 2013-01-06 23:18:43
Temat: Re: Co sądzicie o uwodzeniu tudzież stronach o nim? :P
Od: Nemezis <s...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 6 Sty, 22:53, Szalony Chemik <b...@g...com> wrote:
> W dniu niedziela, 6 stycznia 2013 22:41:46 UTC+1 użytkownik Nemezis napisał:
>
>
>
>
>
>
>
>
>
> > On 6 Sty, 22:08, CookieM <t...@d...not.spam> wrote:
>
> > > W dniu 06.01.2013 22:04, Szalony Chemik pisze:
>
> > > > Yhym, ciekawy pogląd. Co w takim razie z tymi którzy bronią "miłości
romantycznej" (nie mówię, że bronię) - takie coś nie istnieje Twoim zdaniem? To mam
wrażenie są dwa skrajne punkty, a ludzi jest sporo, nie każdy jest napakowanym
wielorybem, komputerowcem który wpierdala chipsy albo kasiastym gościem. Co z resztą?
:P
>
> > > > Dyskusja o uwodzeniu wydaje Ci się mniej wnosząca niż przerzucanie
argumentami na jakiś temat bez chęci zmian (tych nie widzę)?
>
> > > Ona odrzuca religię, więc pozostaje czysty biologizm, naturalizm, Zola,
>
> > > parzenie się, 'komu kijem pod brodę', te rzeczy.
>
> > Ale ten wątek i tak jest religijny, mianowicie ten biologizm, można
>
> > napisać że wszysystko w rękach Bozi -biologii, można usiąść i
>
> > popatrzeć jak tatuś-biologia za nas rozwiązuje problemy i prowadzi za
>
> > rączkę i nawet za nas wejdzie na panienkę, a panienka i włażący o
>
> > niczym nie decydują , nie muszą się porozumiewać, poznawać, rozumieć i
>
> > przedzierać przez samotność do czegoś co nazywamy bliskość.
>
> Niestety mam wrażenie że większość tak odbiera sprawę...
Jak Boga zabrakło to przenieśli doznania metafizyczne na biologię
która we wszystkim ich zastępuje, tylko się położyć i modlić o jej
przychylność.
|