Data: 2013-01-08 08:20:49
Temat: Re: Co sądzicie o uwodzeniu tudzież stronach o nim? :P
Od: case <c...@u...news>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2013-01-07 19:31, Hanka pisze:
> On 6 Sty, 20:58, Szalony Chemik <b...@g...com> wrote:
>
>> Jakoś dziewczyny mam wrażenie mało chętnie się wypowiadają albo mało konkretnie
nie uzasadniając swojego zdania. Mam też wrażenie, że część jest z zasady uprzedzona
do tematu. Nie mam zamiaru gloryfikować materiałów o uwodzeniu, ale uważam, że
trafiają się rzeczy niezłe które co nieco wnoszą, pewnie że często są powtórzeniem
czegoś co gdzieś padło w innej formie ale jakoś tak bywa, że jeśli chodzi o zmiany i
otwieranie oczu warto się z czymś zetknąć w paru różnych formach i sytuacjach aby to
przyjąć i się przekonać, przynajmniej takie jest moje wrażenie w tej kwestii.
>
> Wszystkich Mezczyzn Mojego Zycia poznawalam w ciekawych
> i niecodziennych sytuacjach, gdzie, doslownie, nie bylo czasu
> na jakies programowane / przemyslane wczesniej uwodzenie.
Dosłownie, spieszyłaś się na pociąg?
Ciekawe czemu chyba wolałbym nie wyobrażać sobie tych ciekawych i
niecodziennych sytuacji...
> Nie potrafie wiec wypowiedziec sie na temat, jak to jest
> uwodzic / byc uwodzona. Okolicznosci zalatwialy ten temat
> niejako samoistnie :)
>
> Mozna stad wysnuc wniosek, ze ciekawe zycie zapewnia nam
> rownie ciekawe znajomosci. Choc nie wiem, czy to tak dziala
> rowniez w przypadku innych ludzi.
>
> Co do materialow o uwodzeniu - zerkalam na takie stronki ze dwa
> razy w sumie - odrzuciła mnie "pospolitosc" wskazowek i porad.
>
> Interesuje sie psychologia i socjologia, i to z tych nauk czerpalabym
> dane do przygotowania ewentualnego "podrywu" - opierajac sie na
> mechanizmach kierujacych osobnikami plci obojga; precyzyjnie
> zaprogramowanych przez Mamuske Nature.
No popacz, to podobnie jak ja :)
Ja co prawda Wszystkie Kobiety Mojego Życia poznawałem w zwyczajnych
interakcjach międzyludzkich i raczej bez pośpiechu, ale dzięki mojemu
zainteresowaniu naukami społecznymi wszystkie swoje ewentualne
"wyrwania", podobnie jak Ty, oparłbym ściśle na założeniach naukowych.
Jak mawia jeden ze współczesnych myślicieli: nie ma ściemy.
|