Data: 2009-12-18 16:10:12
Temat: Re: Co to jest anhedonia ?
Od: glob <r...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
adamoxx1 wrote:
> R e d a r t pisze:
> > Wiec ja generalnie siďż˝ z Tobďż˝ zgadzam co do idei itp - ale jednoczesnie
> > uwa�am, �e robisz bardzo czesto
> > niew�a�ciwe obserwacje dotycz�ce innych ludzi i ich emocji. Zaraz podam
> > przyk�ad.
> > generalnie - odbierasz ludziom podmiotowo��, tak, jakby twoja w��sna
> > podmiotowo�c, �wiadomo��
> > - by�a czym� absolutnie wyj�tkowym w tym wszech�wiecie. A tak nie jest -
> > choďż˝ takie bardzo
> > wielu z nas odnosi wra�enie. Wierz mi - bardzo wielu ludzi odbiera
> > Ciebie jako bezpodmiotowy
> > automat.
>
> Mogďż˝ potwierdziďż˝. Bo generalnie omijam posty globa. Czasem jak coďż˝
> przeczytam stwierdz� �e m�dre s�owa przeplataj� si�.. no w�a�nie
ze..
> skrzywieniem nadawcy. I to mnie jakoďż˝ odrzuca
>
> --
> "Trzy pot�gi rz�dz� �wiatem: g�upota, strach i chciwo��."
Poza tym , to ty adamoxx pisałeś iż lekarz powinien być 100 procent
zimny, więc ja jestem po drugiej stronie, wyrażam ciepło ludzkie i
badania potwierdzają, że pacjenci będąc ludzko traktowani szybciej
zdrowieją i jest mniej pomyłek, więc moim zdanie racja naukowa zrobiła
ci z gęby cholewę, dopuki sam nie zachorujesz i nie przeżyjesz chłodu
lekarzy i tej skandalicznej obojętności.
Nie wrócisz do siebie.
|