Data: 2010-01-09 03:55:48
Temat: Re: Co to jest anhedonia ?
Od: "Redart" <d...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Chiron" <e...@p...com> napisał w wiadomości
news:hgfuor$3d3$1@node2.news.atman.pl...
> Użytkownik "R e d a r t" <n...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:hgfu60$8hi$1@news.onet.pl...
>> Użytkownik "Chiron" <e...@p...com> napisał w wiadomości
>> news:hgfqr0$2nu$1@node2.news.atman.pl...
>>
>>> Wrocławiu może np zabić dziecko- żeby się tak nie musiało męczyć, jak
>>> on?!
>> Czyli co mam robić ?
>> Prawdę mówiąc, jak już coś zaproponujesz, nie radzący sobie ze swoimi
>> lękami
>> socjopato - to idź przodem, najpierw zajmiemy się Tobą.
>> Glob jest niegroźny.
>
>
> Jak stwierdziłeś, że jest niegroźny?
Jeszcze tu na chwilę wrócę.
Przypomnij sobie sytuację 'z łopatką'.
Swego czasu miałeś do mnie pretensje, że się nabijam z globa,
bo się go wypytuję 'pod jakim kątem uderzył; itp itd. Ja Cię
zbyłem krótko, bo stwierdziłem, że w ogóle źle odczytujesz
co i jak w mojej rozmowie z globem.
Twoje powyższe pytanie 'jak stwierdziłeś' może jest dobrą okazją,
by do tematu wrócić. Otóż wypytując globa o techniczne
szczegóły zajścia z nieprzyjemnym typem, który wdarł się
do ogródka badałem na ile glob kontroluje swoje zachowania
w sytuacjach silnego stresu. I nawet w tej dość skrajnej
sytuacji glob zachował kontrolę, a nawet wyczułem w nim pewien
lęk, że mógł przesadzić i zrobić komuś poważną krzywdę.
Na tej podstawie właśnie twierdzę, że glob jest .. normalny ;)
To, że gada różne rzeczy nie oznacza, że wciela/ma zamiar wcielać
je w czyn. Nawet, kiedy okoliczności są bardzo prowokujące.
Warto przy tym zauważyć, że glob bardzo silnie przeżywa
emocjonalnie różne życiowe sytuacje, jest sam i jest podatny
na lęki - tym trudniej jest mu ogarnąć organiczny strach/agresję
w sytuacjach trudnych - a jednak sobie poradził. Można oczywiście
twierdzić, że mógł to rozegrać dużo bardziej na spokojnie
- ale proponuję przyjąć, że życiowa sytuacja globa stawia go
bardziej w pozycji dzieciaka zaszczutego przez kilku szkolnych
zakapiorów, niż dużego, cieżkiego faceta z kilkoma równie
silnymi i budzącymi respekt kumplami - więc przyjmijmu,
że nie mógł być spokojny.
W kazdym bądź razie glob nie atakuje fizycznie ludzi.
Raczej się od nich izoluje. A ma jakieś cechy, które nieszczęśliwie
są odbierane przez otoczenie często jako prowokujace do bijatyki.
Ma coś prowokującego 'wypisane na twarzy' i zakapiory czują
się zaproszone. Tak bywa, niestety.
|