Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: adamoxx1 <a...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Co to jest opętanie? [było: Co to jest anhedonia ?]
Date: Fri, 18 Dec 2009 16:25:05 +0100
Organization: http://onet.pl
Lines: 58
Message-ID: <hgg6su$vnu$1@news.onet.pl>
References: <hgd9pj$ki1$1@news.onet.pl> <hgdsre$q74$1@node2.news.atman.pl>
<b...@l...googlegroups.com>
<hgdtil$qbh$1@node2.news.atman.pl>
<a...@m...googlegroups.com>
<hgdufu$kcr$8@news.onet.pl>
<c...@p...googlegroups.com>
<hge2h1$s02$1@news.onet.pl> <hgedd5$nkg$1@node1.news.atman.pl>
NNTP-Posting-Host: osiedleprzyjazn.net
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1261149918 32510 148.81.172.234 (18 Dec 2009 15:25:18 GMT)
X-Complaints-To: n...@o...pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 18 Dec 2009 15:25:18 +0000 (UTC)
User-Agent: Thunderbird 2.0.0.23 (X11/20090817)
In-Reply-To: <hgedd5$nkg$1@node1.news.atman.pl>
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:496035
Ukryj nagłówki
cbnet pisze:
> Jeśli to prawda, że człowieka może opętać demon i wykorzystywać
> jego potencjał (tak jak pokazują w niektórych filmach), to główny
> ciężar komunikacji pomiędzy demonem i jego sługą będzie dotyczył
> czegoś w rodzaju pozornie oderwanych od kontekstu ~wizji, oraz
> odczuć prezentujących to wszystko czego demon sobie życzy, czego
> pragnie.
>
> Wtedy sługa odbierając te życzenia odnajduje w sobie bardzo
> sugestywne obrazy i odczucia adresowane do otoczenia.
> Czasem jakieś totalnie chore, makabryczne, ale nie tylko takie.
>
> Jeśli redart jest sługą demona (a w dawnych czasach prawdopodobnie
> tak by go zdiagnozowano), to mógłby niestrudzenie produkować
> oraz przedstawiać takie ~własne obrazy z udziałem osób, na które
> powiedzmy że jego demon zagiął sobie parol.
> Np w odniesieniu do cbneta: stoi bokiem do Boga, następnie odwraca
> się i stoi plecami... itd.
>
> Dlaczego aż tak ważny jest przekaz tych obrazów, że aż wart trudu aby
> np po raz n-ty wyleźć cbnetowi z k-fa z nadzieją, że "odbierze" taki (lub
> inny)
> obraz?
> Co jest tak istotnego w tych obrazach, że warte są intencjonalnego
> niejako poświęcenia się?
>
> Być może demony nie są zdolne aby postawić na swoim dopóki ich
> ofiara nie odwróci się od Boga?
> Np zwracając się ku pustce, albo oddając się obrzydliwym [dla Boga]
> praktykom bałwochwalczym w ciemnych, okadzonych miejscach...
> lub inaczej.
>
> A może czerpią tylko satysfakcję z odrazy jaką wzbudza dany obraz
> w adresacie?
> Prawdopodobnie jeśli sługa jest Debilem nie kumającym swego
> demona, tylko bezposrednio wywalającym 1:1 swoje wizje [zamiast
> je interpretować i na tej podstawie dopiero działać], to chyba tylko
> taki poniekąd żałosny "triumf" mu pozostaje.
>
>
> Wiesz, mógłbyś być ~wartościowym sługą w rękach demona.
> Może tak dobrym jak redart, albo nawet lepszym...
>
> o ile demony faktycznie istnieją oczywiście. ;)
>
> Bo jeśli redart jest opętany przez demona, to pomimo swego zapału
> pozostaje Debilem, który nie rozumie swego demona i tego czego
> on od niego chce, okazując się co prawda płodnym i ambitnym, ale
> tępym i przez to niezbyt wartościowy.
> A zatem raczej byłbyś od niego lepszym.
>
To było pytanie dotyczące globa, nie redarta i jego tekstów.
Pytałem globa, dlaczego przejmuje się i walczy z tym, że ktoś doprawia
mu gębę. Zamiast skupić się na sobie, skupia się bardziej na tym czy
otoczenie odbiera go na pewno tak, jak on sobie tego by życzył.
--
"Trzy potęgi rządzą światem: głupota, strach i chciwość."
|