Rafał <n...@s...pl> napisał(a):

> Witam
> Bardzo prosze o porade. Dzisiaj pojechalem na swoja dzialke(nie bylo mnie od
> wrzesnia) i nie moglem uwierzyc.Wczesniej mialem dziure, ktora zakrylem
> kamieniami.
heya! Rafał, ja miałem ten sam problem! pod altaną miałem identyczne dziury!
Pewnej soboty to nawet rozrosły się do średn.50 cm!!! Po przeprowadzonych
dochodzeniach u sąsiadów okazało się, że wcześniej były to króliki(oczywiście
dzikie!),a potem jak się o tym zwiedziały psy (nie tylko dzikie!) to już był
prawdziwy ubaw ! Sąsiedzi mieli nawet do mnie trochę pretensji bo hałas
podobno był niemiłosierny! Ale to było w czasie jak jeszcze ogródki nie były
tak często odwiedzane-1980r.Wystarczyło kilka weekendów spędzonych na
ogródku, systematyczne zasypywanie otworów, i robienie dużo hałasu! Tzn.
chodzenie, tupanie wokół altany ,wewnątrz i takie różne przeszkadzajki! Po
prostu używać ogrodu jak najczęściej, żeby stworzonka wiedziały, że zmienił
się właściciel terenu! No bo przecież to ONE są w dalszym ciągu " u siebie!
Króliki! Zające zazwyczaj nie kopią nor tym bardziej na ogrodach. Dzikie
króliki jak najbardziej !
Uszy-królicze-do góry bo ręce same opadają!
yanko

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/