Data: 2002-01-04 23:20:29
Temat: Re: Co to się porobiło?
Od: "Elektroda" <e...@h...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
>Jesli mam byc szczery, to tak _na_pierwszy_rzut oka
>zgadzam sie z orzecznikiem.
Czyli uważaszm, że chory człowiek, który nie może pracować bo ma co trochę
nawroty choroby jest całkowicie zdolny do pracy fizycznej? (tak napisał
orzecznik)
Mam do dziś ciągłośc badań (urografie - przewlekłe zapalenie nerek z
niewydolnością + wada lewej nerki, itp) potwierdzających ciągłośc choroby ze
zmianami na gorsze.
Czyli składki ZUSowi sie płaci słone a jak człowiek się napoważnie
rozchoruje, to olewają go i tylko czekać na trumnę...
Za czasów PRL gdy moja babcia szła na rentę wystarczyło tylko to, że miała
kłopoty z ciśnieniem. W dzisiejszych czasach to wyzysk, żerowanie i
gnębienie biednych i chorych przez tych stających się bogatymi.
pozdrawiam
Marek.
|