Data: 2005-10-10 15:49:32
Temat: Re: Co w łazience Kruszyny piszczy....
Od: Kruszyzna <k...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Pewnego pięknego dnia, a był(a) to poniedziałek, 10 października 2005 12:15
użytkownik Katarzyna Kulpa, sącząc kawkę, wyklepał:
> a dziekuje uprzejmie. "hazelnut blonde" mi na imie :)
oszwmorde, fajnie brzmi :)
> polysk tez by mi sie przydal. nie wiem, czy to tylko ja tak mam,
> ale zauwazylam, ze wlosy po szamponach koloryzujacych (kiedys
> uzywalam) sa duzo bardziej lsniace, niz po farbach.
Hmmm, chyba tak jest, to zależy jeszcze od tego, jaki kolor szamponu mamy.
Bordo i fiolety wyglądają po pewnym czasie tragicznie :(
Krusz.
--
Kruszyna
#GG 3084947
"Primum non stresere..."
|