Data: 2005-10-10 17:06:37
Temat: Re: Co w łazience Kruszyny piszczy....
Od: Kruszyzna <k...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Pewnego pięknego dnia, a był(a) to niedziela, 9 października 2005 17:03
użytkownik Darth Magda, sącząc kawkę, wyklepał:
> Też nabyłam (w Rossmanie) i teraz zastanawiam się czy użyć już teraz
> (Blue Velvet jeszcze się całkiem nie sprało) czy czekać do następnego
> farbowania (w planach już kupiony brąz)
Jeszcze masz to Blue Velvet? Rany, ale się na Tobie długo trzymają :))
Wiesz co, wydaje mi się, że balsam ciemnym włosom, jakie by nie były,
krzywdy nie zrobi. Ja stosowałabym bez krępacji :)
>
>> No i ponieważ już tak się wykosztowałam, to w kasie w Superpharmie
>> zaproponowali mi balsam J&J w cenie 4,99 - promocja.
>>
> I jak ten balsam?
Hmmm, wchłania się zupełnie nieźle, pachnie.... tak średnio. Z początku dość
dziwnie, ale potem ten zapach rozwija się zupełnie nieźle i dalej już
ładnie pachnie. Nawilża zupełnie dobrze. Cóż, jak za niecałe 5 zł, to
uważam, że zrobiłam świetny interes :)
Ale ciekawszym odkryciem okazał się dla mnie krem do stóp dołączony do
balsamu Eris - świetny zapach! Wreszcie nie jakiś obrzydliwy mentol, tylko
bardzo przyjemna, orzeźwiająca woń. Działa gorzej niż krem do stóp AA z
serii Ciało Wrażliwe, ale też dobrze. I ten zapach, mmmmm... :)
Krusz.
--
Kruszyna
#GG 3084947
"Primum non stresere..."
|