Użytkownik "Krystyna*Opty*" <K...@p...onet.pl> napisał
w wiadomości news:e9i46m$6qr$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "ewka" <e...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:e9i169$sot$1@news.onet.pl...
>> Użytkownik "Krystyna*Opty*" <K...@p...onet.pl>
>> napisał w wiadomości news:e9i0j5$quu$1@news.onet.pl...
>
>>>>> Masz najprawdopodobniej problem z hormonami , może endokrynolog ???
>>>> Prawde mowiac zastanawialam sie juz nad tym i chyba sie wybiore do
>>>> takowego, bo dermatolodzy juz nie maja pomyslow, a nie jest to ani
>>>> tradzik, ani uczulenie, nie wiadomo co. I faktycznie przy zmianach typu
>>>> tradzikowego widac poprawe przy odpowiednich antybiotykach, a u mnie
>>>> nic, samo jest raz lepiej raz gorzej.
>>>
>>> Czy te zmiany dotyczą twarzy? Jeśli tak, to w jakich miejscach?
>>
>> Tak twarzy w okolicy ust i po bokach nosa. Ostatnio nawet juz na czole.
>> Podejrzewano dermatoze okoloustna, ale chyba nietrafnie bo lekie
>> wspomagajace nie pomagaja;(
>
> Podejrzewam, że masz to, co ja kiedyś miałam, czyli tzw. trądzik różowaty.
> U mnie zmiany dotyczyły okolic wokół nosa i brody, skóra była stale
> zaczerwieniona, podrażniona, szorstka i piekąca. Nic nie pomagało.
> U mnie okazało się zupełnie przypadkiem, że pomogła radykalna zmiana
> diety, ja zastosowałam dietę optymalną, zresztą z o wiele gorszych powodów
> niż zmiany na twarzy. I przy okazji okazało się, i to dość szybko, bo w
> ciągu niecałego miesiąca, że zmiany szybko się cofają i tak jest już od
> ponad
> ośmiu lat, mimo niestosowania typowych zaleceń jak w poniższych linkach.
>
> A tu możesz trochę poczytać o tej chorobie, niestety jakoś nikt z
> ekspertów
> nie zwraca uwagi na tłuszcze w diecie, wiadomo - są nadal na indeksie:
>
> http://www.echo.3w.pl/cgi-bin/echo/zdrowie/zdrowie/a
rt/2002/12
>
> http://www.resmedica.pl/zdlekarz900.html
>
> http://www.czerwienienie.6r.pl/rosacea.html sporo informacji
>
> http://www.czerwienienie.6r.pl/lekarze.html terapia laserowa
>
> http://www.czerwienienie.6r.pl/forum/ i forum
>
> http://luskiewnik.strefa.pl/acne/PRYSZCZE2002_etiopa
t.htm tutaj
> przynajmniej zwrócono uwagę na zaburzenia układu trawienia, ja bym dodała
> zaburzenia w układzie wegetatywnym (nerwica)

Wiesz bylam u kilku naprade dobrych dermatologow i wykluczyli tradzik
rozowaty:( juz bym wolala go miec i wiedziec wtedcy co robic. Teraz w piatek
ide do nowego dermatologa znowu i zobacze co mi powie.
Nerwica, jesli juz to jakas bezobjawowa, bo raczej nie naleze do osob
nerwowych, chyba ze to jakas odmiana wewnetrzna. Uklad trawienny byly
robione wszelkie badania na pasozyty, lambie, i helicobacter i nic. Poza tym
nie mam problemow widocznych z trawieniem. Po prostu nie wiwadom za co sie
zlapac.
Jesli chodzi o diete to wlasciwie nie przestrzegam zadnych zasad, ale
patrzac na DO jem duzo tluszczy, normlanie dziennie mieso na obiad twarogi i
wedliny, lubie golonka i takie tam. Jedyne co sie nie zgadza to to ze jem za
duzo weglowodanow to na pewno do tego. Ale podobno one tylko otylosc moga
powodowac a nie jakies takie zaburzenia. A ja mam ciagle wrecz niedowage i
duzo biegam wiec chyba byloby niedobrze zrezygnowac z tych weglowodanow.

--
pozdr,
ewka