Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Co z takim zrobić? Re: Co z takim zrobić?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Co z takim zrobić?

« poprzedni post następny post »
Data: 2005-07-05 22:02:58
Temat: Re: Co z takim zrobić?
Od: "Redart" <r...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki


Użytkownik " Maciek" <m...@g...pl> napisał w wiadomości
news:dade0b$ofm$1@inews.gazeta.pl...
> cbnet <c...@n...pl> napisał(a):
>
>>
>> Ty nic z nim nie zrobisz.
>> Nie uda ci sie, bo jestes kawal oslej dupy. :)
>>
>> A osle dupy maja to do siebie, ze nie potrafia respektowac granic.
>> Twoj kolega najprawdopodobniej to widzi i potrafi odplacic ci...
>> tym samym.
>>
>> Np to ze pozwalasz mu traktowac jako wspolne szklanki, czy
>> lyzeczki nie oznacza, ze szczoteczka do zebow kolegi jest
>> tak samo twoja jak i jego.
>> Jako osla dupa tego nie skumasz i m.in. dlatego masz przewalone. :)
>>
>> Moja rada: zwracaj baczna uwage na swoje szurniete zachowania
>> oraz pomysly, albo zmien kolege na znacznie mniej asertywnego. :)
>>
>
> Ten post jest do wszystkich, którzy zarzucają mi:
> - bycie oślą dupą ;) (do tych dodatkowo - sam jesteś dupą)
> - wykorzystywanie kolegi by wejść na imprezę, na którą sam bym nie wszedł
> - składanie się z nim na flaszkę
>
> czyli generalnie - do ludzi bez wyobraźni:
>
> Wszystkim tym mogę powiedzieć, że moje zachowanie bierne nie wynikało z
> tego,
> że nie wiedziałem co z nim zrobić, tylko z tego, iż przez długi czas
> chciałem
> go traktować jako _przyjaciela_. Bo na początku rzeczywiście dobrze nam
> się
> rozmawiało, żyło, itd. Ale kiedy ja po czasie pokazałem mu, że zależy mi
> na
> jakiś tam kontaktach, i odrobinie poświęcenia jak to między przyjaciółmi,
> to
> on chyba poczuł, że ja jako przyjaciel powinienem być lojalny mimo, że on
> traktował mnie gorzej jak zwyczajnych kumpli i stał się najwyczajniej w
> świecie arogancki.

1. Kwestia cbnet'a. Zanim wrzucisz wszystkich, którzy Ci odpowiadają
do jedego wora z cbnet'em - zastanów się, czy aby dobrze generalizujesz.
Miej na uwadze, że cbnet to facet prawdopodobnie już grubo po czterdziestce,
bardzo inteligentny i najzwyczajniej w świecie bawi się Tobą, prowokując
z różnych stron. Jak chcesz mu uzmysłowić, że jest jeszcze bardziej
arogancki
niż kolega z Twojego pokoju - to się zastanów po co. Wielu już było takich,
którzy próbowali i prawdę mówiąc, można się w relacjach z cbnet'em trochę
zgubić.
W każdym bądź razie z pewnością bardzo trudno utrzymać skupienie na
pierwotnych
problemach ...

2. A więc jeśli uda Ci się skupić na sobie, to pomówmy o Tobie jednak.
Nie chcę się powtarzać. Powiedziałeś: brak wyobraźni. Otóż wyobraźnia
ma tu duże znaczenie. Wszyscy, którzy Ci tu odpowiadają używają jej
m.in. do tego, by nieco przejaskrawić Twój problem, Twój wizerunek, bo
wtedy łatwiej jest rozmawiać. Ty natomiast uznajesz to za brak
wyobraźni i wykorzystujesz fakt pewnego zafałszowania (pochodna
wyolbrzymienia) do tego, by się zdystansować do tego, co tu jest
mówione. "To nie ja". Nie rozumiesz w ogóle zasad tej dyskusji,
jej potencjału - z góry przyjmujesz pozycję obronną, rzekłbym
bezrefleksyjną, by lepiej się okopać na swoich pozycjach.
Właśnie - znów wyobraźnia. Jesteś przewrażliwiony na punkcie
swojego wizerunku (ja też - nie lubię, kiedy mnie ktoś
wrzuca do jednego wora z cbnetem) i próbujesz przeciwstawić
temu, co tu jest mówione własne wyobrażenia o sobie itp.
No i OK - z pewnością dość dobrze siebie znasz. Ale zrozum też,
że masz jednak coś z tego osła, o którym wspomniał cbnet
- tyle, że nie dupę, a upór w promowaniu swojej wizji
przy jednoczesnym niby wołaniu o poradę. Dodam, że wizji
czarno-białej, nie klejącej się, pełnej luk. Powiem wiecej:
odpowiadając ciągle w stylu "nie, nie, to nie tak, ja wam powiem,
jak jest" pokazałeś już, że z całą pewnością nosisz w sobie
spory potencjał nudziarza. I to by (mi) się już bardziej
kleiło w całość, jeśli dodać do tego fakty z Twojej opowieści.
Zrozum, że to, jak Cię ludzie widzą naprawdę nie jest tym samym,
co Ty o sobie myślisz. My tu na grupie działamy prosto:
przychodzisz, pokazujesz się, a my Ci mówimy, co widzimy.
A Ty mówisz: nie, nie, ślepi jesteście. No i dobra.
Ale pomyśl może chwilkę: ja nie mam z Twoim kolegą nic
wspólnego, na oczy go nie widziałem, nie ma mowy o żadnej manipulacji
z jego strony - a już, kurna sobie myślę: Jezu, ten znowu swoje,
ja pierdykam, weź go ktoś kopnij w d... bo już trudno słuchać
jak jęczy. I po cholerę zniża się do poziomu cbnet'a ? Po cholerę
mu o jakiś móżdżkach czy coś ? Co i komu on chce tu udowodnić ?
Chcesz pokazać, jaki z Ciebie chojrak, tak, bo potrafisz
cbnetowi powiedzieć "głupek" ? Jakaś zasłona dymna, czy co ?

No ale wracamy na głowny tor. Z tego co piszesz przebija pewna
idea, którą się próbowałeś kierować: uznałeś, że Twój kolega
ma jakiś problem ("fobia społeczna", "odludek") więc postanowiłeś
zostać jego "przyjacielem".
Stary - trochę konsekwencji.
Albo jesteś przyjacielem, co oznacza, że akceptujesz go
takim jaki jest i sprawy załatwiasz z nim: jak Ci coś nie pasuje,
to idziesz do niego i z nim to załatwiasz. Tak: jak już dostać
w mordę, to najlepiej od przyjaciela. Wiec mu daj w mordę,
jeśli uważasz, że tak być powinno. A jak nie wiesz, co uważać,
to ryzykuj. To jest właśnie poświecenie w przyjaźni, nie pożyczanie
książek. A Ty co, kurna ? Przychodzisz tu na grupę, żeby na niego
ponarzekać i stwierdzić, że już wymiękasz, że już nie chcesz go
traktować po przyjacielsku, bo on jest jednak zły i przez niego
inni mogą sobie o Tobie co złego pomyśleć ? I co, czekasz na
potwierdzenie: "Tak, on jest zły. Jeśli chcesz "wyjść" z tej
"przyjaźni" z czystym sumieniem, musisz zrobić to i to, potem to,
potem stwierdzić, że to w ogóle nie była przyjaźń, dać do podpisu
na grupie dyskusyjnej i finito".

Sprawa prosta: jeśli rozumiesz słowo "przyjaźń" to rozumiesz także
że "męska przyjaźń" nie polega na "chciałem, byśmy byli przyjaciółmi".
Albo jest przyjaźń, albo jej nie ma. Zwrot "chciałem go traktować
jak przyjaciela" brzmi wręcz kosmicznie ...
Jeśli więc dalej chcesz mówić o "przyjaźni", to nie mów mi tu
o jakiejś "fobii społecznej", "poświęceniu" czy coś, bo to nie
przyjaźń tylko jakaś litość (czy ty nie jesteś przypadkiem
z lekka katolikiem-hipokrytą ?).

Jeśli jednak już jesteś bardziej przekonany o tym, że nie ma tu
i nie było mowy o przyjaźni - to się przestań silić i naprawdę
się po prostu od niego odseparuj. Nie będziesz męczył jego
ani siebie.

 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
05.07 Przemysław Dębski
05.07 Redart
05.07 Przemysław Dębski
06.07 Redart
06.07 Przemysław Dębski
06.07 Redart
06.07 Przemysław Dębski
06.07 Redart
06.07 Przemysław Dębski
06.07 Redart
08.07 Przemysław Dębski
09.07 Redart
27.07 pepo ciufakers
27.07 Redart
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?
Sztuczna Inteligencja
Ucieczka z Ravensbruck - komentarz
I pod drzwiami staną i nocą kolbami w drzwi załomocą
Jesttukto?
?
Comprehensive Protection Guide with IObit Malware Fighter Pro 11.3.0.1346 Multilingual
Advanced SystemCare Pro 17.5.0.255: Ultimate Performance Optimizer
IObit Uninstaller Pro 13.6.0.5 Multilingual Review and Tutorial
"Prawdziwy" mężczyzna.
Senet parts 1-3
"Młodzieżowe Słowo Roku 2025 - głosowanie", ale bez podania znaczeń tych neologizmów
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
Reżim Talibów w Afganistanie zakazał kobietom: pracy w większości zawodów, studiowania, nauki w szkołach średnich i podstawowych!!!
Edukuję się jak używać Thunderbirda
NOWY: 2025-09-29 Alg., Strukt. Danych i Tech. Prog. - komentarz.pdf
Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Kol. sukces po polsku: polscy naukowcy przywracają życie morskim roślinom
Tak działa edukacja Putina. Już przedszkolaki śpiewają, że są gotowe skonać w boju
Medycyna - czy jej potrzebujemy?
Atak na [argentyńskie - przyp. JMJ] badaczki, które zbadały szczepionki na COVID-19
Xi Jinping: ,,Prognozy mówią, że w tym stuleciu istnieje szansa dożycia 150 lat"
Zbrodnia 3 Maja
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem