Użytkownik "Bogusław Radzimierski" <a...@o...pl> napisał w
wiadomości news:NEBBLFJNAKKBHHNHHIKJEEJECLAA.abies@ogrod-botani
czny.pl...
>
>
> Behalf Of Basia Kulesz
> (...)
> Po pierwsze na 100% nie wolno. Po drugie jest to wstrząsające i
lekkomyślne
> marnotrawstwo materiału organicznego, które należy piętnować!!!!! Jeszcze
> mogłabym zrozumieć spalanie liści czy gałęzi porażonych przez choroby, ale
> też w piecu, nie na wolnym powietrzu!
>
> Oburzona, Basia.
>
> U nas poszli dalej,jest harmonogram uzywania grili zatwierdzony przez Rade
> osiedla.
> Kazdy z dzialkowiczow ma prawo do jednego grilowania w tygodniu.
> Wolno tylko uzywac brykietow.
> Z grilowania wylaczone sa ryby i baranina.
> Ze wzgledu na przepisy p.poz. nalezy obok grila miec koc azbestowy i 250
kg
> piasku drobnoziarnistego i hydronetke napelniona woda.
> Podczas grilowania na bramie lub furtce nalezy wywiesic wiadomosc
> "grilowanie"
> Komisja ma prawo wejsc i sprawdzic czy jest to robione zgodnie z
regulaminem
> Rady osiedla.
>
> Obecnie jest opracowywany regulamin koszenia trawy.
> Pozdrawiam.
> Boguslaw Radzimierski.


Hmm.Myślę ,że dobrze by było wprowadzić na grupie grafik podlewania.
Na przykład na zmianę ,tak żeby zasoby wodne zbyt szybko się nie
wyczerpały - trzeba to tylko dobrze z mapą w ręku rozplanować. ;-)))

A co do palenia liści - imho świetnym pomysłem byłyby kompostownie ,ale u
nas niestety już to nawala. Trzeba samemu grabić(rozumiem) i wywozić (nie
rozumiem).
Poza tym jeśli liście gdzieś sa zarażone to nie wyobrażam sobie aby
podlegały segregacji w procesie grabienia.
A w kompostowni wszystko się miesza i świetnie może się rozpowszechnić na
wszystkie działki .

I dla tego jednak stary sposób z paleniem liści dla mnie był lepszy - bo
popiół i tak wysypywałem na kompost (świetny nawóz imho),a liście grabiłem
wiosną dopiero jak się przemacerują na ziemi .

Rozgoryczony Krzyś ;-)))
--

pozdrawiam ja i moje muszlowce
----------------------------------------------------
j...@p...pl
http://republika.pl/jkch1
Too old to rock`n`roll , too young to die
Thick as a brick
Milanówek , a obok stolica państwa urzędników