Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.icm.edu.pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Marsel" <i...@w...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Co zlego jest w samotnosci ?
Date: Thu, 11 Oct 2001 08:14:11 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl
Lines: 30
Message-ID: <9q3kg9$fmr$1@news.tpi.pl>
References: <9pvs5d$p5k$1@news.tpi.pl> <0...@n...onet.pl>
NNTP-Posting-Host: pb120.rzeszow.cvx.ppp.tpnet.pl
X-Trace: news.tpi.pl 1002788169 16091 213.77.227.120 (11 Oct 2001 08:16:09 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: 11 Oct 2001 08:16:09 GMT
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4133.2400
X-MSMail-Priority: Normal
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4133.2400
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:108327
Ukryj nagłówki
Użytkownik <piotrek0m@poczta.
<..>
> Kiedyś w TV puścili taki film dokumentalny o rodzącej sie miłości ludzi w
> podeszłym wieku, o tym jak sie poznają, jak fascynują sie sobą, jak sie
> spotykają... Pięknie to wyglądało ale i obleśnie... Zauważyłem, że
przerażała
> mnie ich brzydota fizyczna... Miałem wrażenie, że robili cos
nienaturalnego -
> złapałem sie, że myślę w kategoriach młodego człowieka, któremu wydaje
sie, że
> tylko on ma prawo do miłości... Polecałbym ten film dla wszystkich, szkod,
że
> nie pamietam tytułu.
Filmu nie widziałem - moze faktycznie był zrobiony z lekkim 'doprawieniem
dla smaku'. Trudno mi jednak się zgodzić z tą obleśnościa, brzydotą itd..
To do jakich wniosków doszedłes warte jest podkreslenia - to tylko Twoje
skojarzenia zwiazane z miłościa. Ja tam wolę mysleć ze zawsze można kochac
i wcale nie musi to byc miłośc szczenięca (na szczescie)
A swoją drogą to ciekawe ze mówisz o samotności w ujęciu związków
partnerskich, Do tej pory nie kojarzyłem tego w ten sposób, moze to
śmieszne, ale po prostu nie dostrzegałem samotności jako braku tej jednej
osoby. Samotność wydawała mi się czymś szerszym.
|