Data: 2002-04-30 08:22:00
Temat: Re: Co zrobi
Od: "Variete" <a...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Bischoop <s...@b...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:aak4vs$so6$...@n...tpi.pl...
> We mnie nie ma w ogole agresji, i na nikogo nie napadam.
> A jak mozna cokolwiek powiedziec o czlowieku ktory jest juz 10 lat po
> slubie,
> i on stwierdza i on stwierdza ze nie moze sie dogadac z zona,
> czy nie widzial stanu komunikacji przed slubem.......?
No właśnie, jak można cokolwiek powiedzieć? A Ty powiedziałeś przeciez
bardzo, bardzo dużo i to nieprzyjemnych rzeczy.
> I teraz zastanawia sie czy z tym nie skonczyc, rozumiem iz ludzie
popelniaja
> czasem bledy,
> wiele rzeczy widac dopiero gdy sie razem zyje, ale dlatego trzeba pomyslec
> nad takimi rzeczami
> przed podjeciem decyzji, zanim sie wezmie slub, pomieszkac troche razem.
> I watpie w ogole czy nie widzial tego po 2 lub 3-ch latach.
W ciągu 10 lat dużo może się zmienić. I człowiek może sie zmienić i partner
i sytuacja zyciowa. Niejedno małżeńswo rozmadło się po dziesięciu latach,
czyżbyś o tym nie wiedział?
Po 2 czy 3-ech latach może widział, ale teraz przekroczyło to jego
możliwości do wytrzymania, udawania, ze jest dobrze itd... "Gdybamy" bo z
postu nic nie wynika.
> Facet chyba nie jest dojrzaly, majac 10 lat juz malzenstwa szuka porady w
> internecie,
A widzisz w tym coś złego? Dobrze, że wogóle szuka gdzieś porady...
> i w dodatku nie umie nic napisac, z tego jego postu mozna wyciagnac mylne
> wnioski.
Tu muszę przyznać rację. Z jego postu niewiele wynika. Ale chyba tym
bardziej nie powinno się go źle oceniać.
A swoją drogą coś mi się wydaje, że albo przestraszyliśmy nieśmiałego
gościa, albo nie miał problemu - bo jakoś się nie odzywa i nie próbuje
podjąć dyskusji, wyjaśnić, sprostować...
Pozdrawiam. Variete.
|