Data: 2004-04-14 19:54:37
Temat: Re: Co zrobić ze śpiącym dereniem?
Od: "Irek" <i...@t...de>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Grzegorz Sapijaszko" <g...@s...net> schrieb im Newsbeitrag
news:m2oepvtza4.fsf@sapijaszko.net...
> "Irek" <i...@t...de> writes:
>
> > A ile to bedzie 20% z jednego derenia?
>
> No, jedna piąta. :-)
>
To ile to bedzie w przeliczeniu na mililitry dereniowki?
> > PSS. Po poludniu mialem szukac siewek derenia ale zamiast tego
> > wozilem taczka kroliczy nawoz od sasiada. Chcialem z radosci
> > postawic sasiadowi ale ten mnie ubiegl i strzelilismy kilka majowych
> > kozlakow, tak kolo 6.5°. Wesolo mi, ze hej!
>
> Po koźlaku łatwiej zanaleźć?
>
Bo ja wiem... Dzisiaj jestem po takim hiszpanskim winie, z ktorego
najbardziej ciesza sie aniolki. (Ciekawe czy Mosci Czapski zgadnie co pan
Zablocki dzisiaj pil do kolacji i potem. Dodam, ze pod pasztet z drobiowych
watrobek). Ince chyba by smakowalo ale po 1 maja chyba nie ma sensu wozic,
bo clo na wina europejskie zostanie zniesione.
> Pozdrawiam,
> Grzesiek
>
Czolem poki glowa nie opada,
Ireneusz Opijus Zablocki
|