Data: 2010-09-09 08:53:09
Temat: Re: Coby nie przeoczyć
Od: Hanka <c...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 9 Wrz, 08:46, gazebo <g...@c...net> wrote:
> a wtracilem sie tak z glupia frant poniewaz moja corka miala podobne
> problemy, juz w przedszkolu byly kwestie dyslektyczne oraz wada wzroku i
> skrecona lateralizacja, nie chciala czytac, zrazala sie itp., a teraz...
> czyta, wrecz zaczytuje sie ksiazkami, przelamala sie, nabrala wiary w siebie
>
> tak czy owak podziwiam twoja wytrwalosc :)
A ja podziwiam wszystkich rodzicow, ktorym
chce sie chciec ;)
I maja dzieci z milosci, i dla milosci, cokolwiek
by to, dla roznych nas, znaczylo.
O, cos wkleje:
Miłość to nie pluszowy miś ani kwiaty.
To też nie diabeł rogaty.
Ani miłość kiedy jedno płacze
a drugie po nim skacze.
Miłość to żaden film w żadnym kinie
ani róże ani całusy małe, duże.
Ale miłość - kiedy jedno spada w dół,
drugie ciągnie je ku górze.
http://www.youtube.com/watch?v=7Qv4BW0UjN8
|