Użytkownik Anna M. Gidyńska napisał:

>>I żyjesz, nie? Ja jakoś też od odwetowca na zdrowiu nie podupadłam, więc
>>nigdy nie zrozumiem tej obawy przed odwetowym (przy jednoczesnym
>>'kupiłam/-em u tego sprzedawcy, bo nie miał ani jednego negatywa, więc
>>wydawał się wiarygodny'). A juści. :>
>
> no wiesz, jak ktoś zaczyna, to może się trząść. ja mam tyle punktów,
> że żaden odwetowiec mi nie zaszkodzi.

A ja mam całkiem nowe konto, założone w lutym. Komentarzy tyle co kot
napłakał. Nie trzęsę się, dla mnie all to miejsce do kupowania i
sprzedawania, zbieranie komenatrzy to mi zwiędłym kalafiorem.

A tak już zupełnie na marginesie: ostatnio dziewczątko kupiło u mnie
książkę, zapłaciło, wysłałam, dwa tygodnie ciszy. Po dwóch tygodniach
komentarz. O godzinie bodajże 14:50. O godzinie 15:00 sms z pretensją,
że no jak to, ona mi komentarz, a ja jej nie, no co ja sobie myślę, hę?

;)

--
---------------------------------------
Fortuna to niestała dziwka. | Ka Matu
/Konował/ | roli sze
Glen Cook "Czarna Kompania" | na wska
---------------------------------------