Data: 2005-03-25 10:15:20
Temat: Re: Colour Adapt [Allegro] - pomóżcie
Od: Anna M. Gidyńska <a...@d...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Fri, 25 Mar 2005 10:58:58 +0100, in pl.rec.uroda duszołap
<g...@i...wytnij.pl> wrote in <d20nlq$hbc$1@nemesis.news.tpi.pl>:
>I żyjesz, nie? Ja jakoś też od odwetowca na zdrowiu nie podupadłam, więc
>nigdy nie zrozumiem tej obawy przed odwetowym (przy jednoczesnym
>'kupiłam/-em u tego sprzedawcy, bo nie miał ani jednego negatywa, więc
>wydawał się wiarygodny'). A juści. :>
no wiesz, jak ktoś zaczyna, to może się trząść. ja mam tyle punktów,
że żaden odwetowiec mi nie zaszkodzi. ostatnio, poza negatywem dla
niepiśmiennego szczeniaka wystawiłam też neutrala za dwie aukcje u
jakiejś supersprzedawczyni (pięć próbek Kingdom, żebym się nawąchała
oraz końcówki do szczoteczki). no ale powiedz sama: quickmoney z
inteligo na inteligo poszło i doszło ode mnie w 2 minuty po
zakończeniu aukcji, wieczorem. paczka wyszła 3 dni później (a nie ma
adnotacji o dniach wysyłki). koperta była zwykła, szara, bez pół
bąbelka, dotarła rozdarta na całej szerokości. z giftem od
sprzedawczyni, ale za to z niepełną liczbą zakupionych próbek. nie
będę się awanturować na poczcie ani nigdzie, bo rzecz nie w kradzieży,
ale w dopuszczeniu do niej - skoro płacę 5 zł za wysyłkę, a znaczek
kosztuje 3.85, to za pozostałą kwotę dałoby się kupić kopertę z
bąbelkami. wystawiłam neutrala i napisałam maila. sprzedawczyni milczy
- albo przyjęła do wiadomości, albo szykuje mi wjazd na kwadrat ze
swoimi ziomalami :>
amg
|