Data: 2003-07-10 21:30:06
Temat: Re: Condillac... i co dalej? ZAGADKA
Od: "starsza" <s...@w...poczta.onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Jerzy Turynski" <j...@p...com> napisał w wiadomości
news:bekkl5$d1q$1@nemesis.news.tpi.pl...
> A to znasz?
> Message-ID: al54of$rah$...@n...tpi.pl
nie, ale przeczytam...
> I co to ma wspólnego z 'rozwiązaniem' Condillac'a?
TO nie wiem, ale tamto miało.....
dowiedziałam się o 6 zmyśle i jego roli
a w innym wątku trwała dyskusja o
naukowości psychologii.....
i przypomiała mi sie egzegeza 5 zmysłów Condillaca...
z XVIII wieku... początków psychologii
> Nie czytałem tego pana, ale ciekawym, GDZIE DOKŁADNIE
> POPEŁNIŁ BŁĘDY...
> "Zgadniesz", że półprawda wstawiana przez mówcę, (któ-
> rego ludzie słuchają) na miejsce prawdy jest znacznie
> gorsza od kłamstwa ? A wymyśleć DLACZEGO spróbujesz ?
nie sprzedawałam tego jako prawdy,
(kurczę! dlaczego sie tłumaczę?!)
wskazałam na czas powstania tej koncepcji
i jej autora.... zkładałam, że dzisiejsza psychologia
dorobiła się innego poglądu na ten temat
i byłam tego ciekawa...
> I przestań się iskać z małpoludami, bo
> jeszcze jednej starszamałpy na "sci" nie zdzierżę...
oki... spadam.... dzięki Jerzy za ważne
dla mnie inspiracje:)
strasza, chtura spadła... trzymajcie się...paaaa
|