Data: 2008-02-24 19:02:04
Temat: Re: Cornus chinensis na gwalt potrzebny
Od: Magdalena Bassett <i...@b...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Kresowiec wrote:
> Magdalena Bassett schrieb:
>
>>
>> Kilka dni mnie nie bylo i troche nie kapuje w temacie: czy chodzi o
>> to, zeby nazbierac nasion z tego ogrodu w Vancouver, czy kupic u nich
>> rosline? jesli zbierac nasiona, to w ktorym miesiacu? chetnie przejade
>> sie w gore wybrzeza do Kanady - to tylko piec godzin w jedna strone,
>> wiec w sam raz na weekendowa wycieczke.
>>
>> MB
>
>
> Nazbierac nasion. Ale przeczytaj prosze moj pierwszy list, bo to wazne.
> 5 godzin? Nie wiedzialem, ze Jerzy jaja sobie robi. Ale moze gdzies obok
> Ciebie rosnie. Niestety nie wszystko co Cornus chinensis, to ten moj
> deren, gdyz najczesciej mowa o C.kousa.
>
> Irek
U nas 5 godzin to jak splunac. Do najblizszego miasta mam 2.5. W USA
odleglosci sa potezne i nikt nie dziwi sie, ze ktos jedzie na weekend do
Vancouver.
Chetnie pojade, tylko kiedy?
MB
|