Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!newsfeed.pionier.net.pl!news.internetia.
pl!newsfeed.tpinternet.pl!newsfeed.neostrada.pl!atlantis.news.neostrada.pl!news
.neostrada.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: michalina <m...@n...vp.pl>
Newsgroups: pl.rec.ogrody
Subject: Re: Cornus chinensis na gwalt potrzebny
Date: Mon, 03 Mar 2008 11:30:21 +0100
Organization: TP - http://www.tp.pl/
Lines: 41
Message-ID: <fqgk27$2fm$1@atlantis.news.neostrada.pl>
References: <fpn6gu$i0u$01$1@news.t-online.com>
<2...@n...onet.pl>
<fpq1p7$2o3$02$1@news.t-online.com>
NNTP-Posting-Host: ejp110.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=UTF-8; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: atlantis.news.neostrada.pl 1204540295 2550 83.21.157.110 (3 Mar 2008
10:31:35 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 3 Mar 2008 10:31:35 +0000 (UTC)
User-Agent: Thunderbird 2.0.0.12 (Windows/20080213)
In-Reply-To: <fpq1p7$2o3$02$1@news.t-online.com>
X-Antivirus: avast! (VPS 080302-0, 2008-03-02), Outbound message
X-Antivirus-Status: Clean
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.ogrody:217349
Ukryj nagłówki
Kresowiec pisze:
> mirzan schrieb:
>
>>
>> Jeżeli potrzebujesz derenia na własny tylko użytek, nie ma sensu kupować
>> nasiona.Nasiona Cornus mas leżą w ziemi przynajmniej dwa lata.Zanim
>> pokaże
>> owoce, następne kilka lat.Zanim sypnie owoców tyle, aby na nalewki
>> było dość,
>> lat nie wiem ile.Może już przejść apetyt.
>> Ady dereń wykiełkował w pierszą wiosnę, należy zerwać owoce nie całkiem
>> dojrzałe i od razu wysiać. Jeśli będą dojrzałe, czekasz do znudzenia.
>> A tem ciński, jakie to cudo?
>> Mirzan
>>
> Jest podobny do naszego derenia. Podobnie jak Cornus officinalis. Zobacz
> tutaj:
>
> http://www.ubcbotanicalgarden.org/potd/2006/03/cornu
s_chinensis.php
>
> http://davesgarden.com/guides/pf/showimage/122246/
>
> http://www4.ncsu.edu/~qyxiang/chinensis3.html
>
> Tak jak Ty i ja ma swoje cudaki. Wlasnie sie zastanawiam czy mam kogos w
> Vancouver.
>
> Irek
>
Witaj
Może i jam mam kogoś w Vancouver, tylko, że z Tobą kontaktu nie mam.
Zamilkłeś, a mnie sumienie nadal żre.
Dostępu do szerokopasmowego internetu nie miałam dwa miesiące.
Za cienka w uszach jestem na wyhodowanie drzewa, czy też krzewu z
nasion, natomiast na podhodowaną sadzonkę odpłatnie sie piszę.
Mały sad zrobiony u przyjaciół już posadzony. Pozostało mi jeszcze tak z
0,3 ha do zagospodarowania.
Z ukłonami
michalina
|