Data: 2000-02-29 09:43:35
Temat: Re: Cos co NIE POWINNO miec znaczenia, a jednak ma.
Od: "Vogel" <d...@k...nemo.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Paul Radetzky <r...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:3...@n...tpnet.pl...
>
> SMIERC Panowie i Panie.
>
> Smierc moze byc bolesna, co nie zmienia faktu, ze wiekszosc ludzi
> wolaloby w cierpieniach zdychac w szpitalu niz szybko i sprawnie
> utopic sie w gnojowce, czy skrecic kark wychodzac z wanny... Za
> najglupsza smierc uwazam smierc opisana w filmie "Clerks" Kevina
> Smitha, mianowicie skrecenie karku... podczas proby ssania wlasnego
> penisa :))))
>
> No wlasnie. Powiedzcie, jaka smierc (poza naturalna, oczywiscie!),
> chcielibyscie sobie wybrac? Gdyby miala to byc dowolna kara smierci...
> Wasz wybor... Z mojej strony... Jedni chcieliby zginac szlachetnie,
> inni tylko szybko i bezbolesnie. Jedni chcieliby miec swiadomosc
> zblizajacej sie smierci (rak, postrzal w brzuch), a inni -
> niespodziewanej (potracenie czy postrzal w glowe)...
>
>
> 1. Skok z WYSOKIEGO wiezowca, a moze jeszcze lepiej - samolotu bez
> spadochronu.
>
> 2. Dostac strzal z duzego pistoletu i poleciec na 3 metry do tylu,
> jak jeden z agentow w Matrixie. Nie wiem dlaczego, ale chcialbym tak w
> zwolnionym jeszcze tempie padac na ziemie odrzucony kula. To bylaby
> ciekawa smierc :)))))
>
> 3. Smierc z rak jakiegos mojego IDEALU kobiecej urody... To znaczy,
> smierc podczas np. pocalunku z przepiekna kobieta, ktora wlasnie w
> takim momencie wbija mi noz w bebechy, a ja osuwam sie na ziemie i
> ostatnia rzecza, jaka widze w zyciu, sa jej piekne oczy :))))))
> --
> Paweł Radecki r...@p...onet.pl
> http://www.gole.soccer.com.pl/gole/event.htm
>
> ...but all the drugs in this world...
> ...won't save her from HERSELF...
Oprocz smierci naturalnej napisales... a jak ci sie wydaje czym jest rak?
wypadkiem przy pracy? samobojstwem? czy moze jakims innym wyborem?
Wogule masz pojecie o tym co piszesz? wybor smierci???? czlowieku pokaz mi
normalna osobe ktora chce smierci, wyboru jej formy. Smierc pozostaje
smiercia niezaleznie jak nadejdzie, a to czy boli czy nie, czyz ma to
znaczenie? wszakze tak czy inaczej umierasz... Nikt chyba nigdy nie dowie
sie jaka smierc jest lepsza, czy umieranie ze starosci, z choroby w bolu i
cierpieniu czy tesz pod kolami samochodu w okamgnieniu. Gadanie typu ze
chcialbym umrzec szybko bezbolesnie jest dla mnie puste i smiechu warte,
skad mozesz wiedziec ktory wybor jest lepszy?????
Keradoff
|