« poprzedni wątek | następny wątek » |
151. Data: 2016-11-22 22:29:18
Temat: Re: Coś elektrycznego do tarcia ziemnieków
Użytkownik "Akarm" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
news:5834480d$0$5148$65785112@news.neostrada.pl...
>W dniu 22.11.2016 o 13:33, FEniks pisze:
>> Naprawdę sądzisz, że ktokolwiek tutaj nie umie zrobić najbanalniejszych
>> surówek pod słońcem?
>
> Hehe, i zonk! :D
> Pierwszy przykład z brzegu: ja!
>
>
To ja będę druga :P
Ale tylko dlatego, że:
- selera nie lubię,
- kapusta kiszona to przeważnie własna (sklepowej nie kupuję, chyba że
muszę),
- marchewka to tylko na słodko :P
Za to idzie u mnie kapusta czerwona, pyszna na zimno i na ciepło, colesław,
surówki z pekinki (choć tą rzadko szatkuję w szatkownicy, raczej już ręcznie
kroję). No kapusta do kiszenia, bigosu itd.
--
Justyna Vicky S.
---
Ta wiadomość została sprawdzona na obecność wirusów przez oprogramowanie antywirusowe
Avast.
https://www.avast.com/antivirus
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
152. Data: 2016-11-22 23:47:17
Temat: Re: Coś elektrycznego do tarcia ziemniekówJustyna Vicky S. <v...@t...poczta.bez.gazeta.tego.pl> wrote:
>
> Użytkownik "Akarm" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:5834480d$0$5148$65785112@news.neostrada.pl...
>> W dniu 22.11.2016 o 13:33, FEniks pisze:
>>> Naprawdę sądzisz, że ktokolwiek tutaj nie umie zrobić najbanalniejszych
>>> surówek pod słońcem?
>>
>> Hehe, i zonk! :D
>> Pierwszy przykład z brzegu: ja!
>>
>>
>
> To ja będę druga :P
> Ale tylko dlatego, że:
> - selera nie lubię,
> - kapusta kiszona to przeważnie własna (sklepowej nie kupuję, chyba że
> muszę),
> - marchewka to tylko na słodko :P
Ja też robię na słodko, ale podawałam cukier jako opcję, bo by mnie zjedli
;-
>
> Za to idzie u mnie kapusta czerwona, pyszna na zimno i na ciepło, colesław,
> surówki z pekinki (choć tą rzadko szatkuję w szatkownicy, raczej już ręcznie
> kroję). No kapusta do kiszenia, bigosu itd.
>
Oj zapomniałam o kolesławie, a jakże, uwielbiamy! Pekińską niekoniecznie, a
nawet całkiem nie.
--
XL
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
153. Data: 2016-11-23 01:50:33
Temat: Re: Coś elektrycznego do tarcia ziemniekówW dniu 2016-11-22 o 10:56, Ikselka pisze:
> Dnia Tue, 22 Nov 2016 01:52:48 +0100, Animka napisał(a):
>
>> W dniu 2016-11-21 o 23:28, FEniks pisze:
>>> W dniu 21.11.2016 o 09:39, Justyna Vicky S. pisze:
>>>> No tak. A ja robię dzięki niej sałatkę sałatkę szwedzką :P szatkuję
>>>> kapustę na bigos, surówkę czy do kiszenia. Buraczki uwielbiamy, więc
>>>> też trę buraki do obiadu w ilości minimum 1 kg
>>> A buraczki ścierasz ugotowane? Ostatnio coraz częściej jadamy buraki,
>>> ale takie ugotowane zetrzeć na zwykłej tarce to try miga, nawet kilogram.
>>>
>>>> , więc chociaż ręce mam czyste, bo rękawiczek w kuchni nie lubię. Jak
>>>> kupie więcej żółtego sera to też ścieram i w woreczkach mrożę -
>>>> idealny na pizze czy do zapiekanek :)
>>>> Także naprawdę dla mnie super rzecz.
>>> My do obiadu najczęściej jadamy gotowane warzywa w dużych kawałkach,
>>> takie typowe tarte surówki dużo rzadziej. Maszynkę kupiłam głównie ze
>>> względu na mielenie mięsa, a że w komplecie były te tarki, to może i
>>> trochę zmienimy przyzwyczajenia.
>>>
>>>>>> Jestem cały czas, tylko rzadko pisuję, raczej podczytuję.
>>>>> Eee, tak to się nie liczy. ;)
>>>> No nic nie poradzę na to, wole czytać niż pisać :P
>>> No i przez takich Usenet zdycha. ;P
>>>
>> Nie zdycha bo Ty pisujesz.
> W dodatku widelczykiem trój...szpilowym :-)
Coś mi się kojarzy to z widlami diabła ;-)
--
animka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
154. Data: 2016-11-23 11:32:17
Temat: Re: Coś elektrycznego do tarcia ziemniekówDnia Wed, 23 Nov 2016 01:50:33 +0100, Animka napisał(a):
> W dniu 2016-11-22 o 10:56, Ikselka pisze:
>> Dnia Tue, 22 Nov 2016 01:52:48 +0100, Animka napisał(a):
>>
>>> W dniu 2016-11-21 o 23:28, FEniks pisze:
>>>> W dniu 21.11.2016 o 09:39, Justyna Vicky S. pisze:
>>>>> No tak. A ja robię dzięki niej sałatkę sałatkę szwedzką :P szatkuję
>>>>> kapustę na bigos, surówkę czy do kiszenia. Buraczki uwielbiamy, więc
>>>>> też trę buraki do obiadu w ilości minimum 1 kg
>>>> A buraczki ścierasz ugotowane? Ostatnio coraz częściej jadamy buraki,
>>>> ale takie ugotowane zetrzeć na zwykłej tarce to try miga, nawet kilogram.
>>>>
>>>>> , więc chociaż ręce mam czyste, bo rękawiczek w kuchni nie lubię. Jak
>>>>> kupie więcej żółtego sera to też ścieram i w woreczkach mrożę -
>>>>> idealny na pizze czy do zapiekanek :)
>>>>> Także naprawdę dla mnie super rzecz.
>>>> My do obiadu najczęściej jadamy gotowane warzywa w dużych kawałkach,
>>>> takie typowe tarte surówki dużo rzadziej. Maszynkę kupiłam głównie ze
>>>> względu na mielenie mięsa, a że w komplecie były te tarki, to może i
>>>> trochę zmienimy przyzwyczajenia.
>>>>
>>>>>>> Jestem cały czas, tylko rzadko pisuję, raczej podczytuję.
>>>>>> Eee, tak to się nie liczy. ;)
>>>>> No nic nie poradzę na to, wole czytać niż pisać :P
>>>> No i przez takich Usenet zdycha. ;P
>>>>
>>> Nie zdycha bo Ty pisujesz.
>> W dodatku widelczykiem trój...szpilowym :-)
> Coś mi się kojarzy to z widlami diabła ;-)
http://img.joemonster.org/i/2015/05/demot-126-530.jp
g
:-))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
155. Data: 2016-11-23 12:22:47
Temat: Re: Coś elektrycznego do tarcia ziemniekówW dniu 22.11.2016 o 22:29, Justyna Vicky S. pisze:
>
> Użytkownik "Akarm" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:5834480d$0$5148$65785112@news.neostrada.pl...
>> W dniu 22.11.2016 o 13:33, FEniks pisze:
>>> Naprawdę sądzisz, że ktokolwiek tutaj nie umie zrobić najbanalniejszych
>>> surówek pod słońcem?
>>
>> Hehe, i zonk! :D
>> Pierwszy przykład z brzegu: ja!
>>
>>
>
> To ja będę druga :P
> Ale tylko dlatego, że:
> - selera nie lubię,
> - kapusta kiszona to przeważnie własna (sklepowej nie kupuję, chyba że
> muszę),
> - marchewka to tylko na słodko :P
No a właśnie o to chodzi, że nawet jak się czegoś nie robi, bo np. nie
lubi, to jeszcze nie znaczy, że się nie wie, jak zrobić. Zwłaszcza że to
najpopularniejsze u nas surówki.
A marchewkę to ja też wolę na słodko, z jabłkiem i/lub pomarańczami.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
156. Data: 2016-11-23 12:24:25
Temat: Re: Coś elektrycznego do tarcia ziemniekówW dniu 22.11.2016 o 22:24, Justyna Vicky S. pisze:
>
> Użytkownik "FEniks" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
> news:583374f3$0$5152$65785112@news.neostrada.pl...
>> W dniu 21.11.2016 o 09:39, Justyna Vicky S. pisze:
>>
>
>>>>> Jestem cały czas, tylko rzadko pisuję, raczej podczytuję.
>>>>
>>>> Eee, tak to się nie liczy. ;)
>>>
>>> No nic nie poradzę na to, wole czytać niż pisać :P
>>
>> No i przez takich Usenet zdycha. ;P
>>
> Trudno - każde zwierzę ma swój cykl życia :P
I czasem kończy w garach. ;P
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
157. Data: 2016-11-24 02:31:37
Temat: Re: Coś elektrycznego do tarcia ziemniekówW dniu 2016-11-23 o 11:32, Ikselka pisze:
> Dnia Wed, 23 Nov 2016 01:50:33 +0100, Animka napisał(a):
>
>> W dniu 2016-11-22 o 10:56, Ikselka pisze:
>>> Dnia Tue, 22 Nov 2016 01:52:48 +0100, Animka napisał(a):
>>>
>>>> W dniu 2016-11-21 o 23:28, FEniks pisze:
>>>>> W dniu 21.11.2016 o 09:39, Justyna Vicky S. pisze:
>>>>>> No tak. A ja robię dzięki niej sałatkę sałatkę szwedzką :P szatkuję
>>>>>> kapustę na bigos, surówkę czy do kiszenia. Buraczki uwielbiamy, więc
>>>>>> też trę buraki do obiadu w ilości minimum 1 kg
>>>>> A buraczki ścierasz ugotowane? Ostatnio coraz częściej jadamy buraki,
>>>>> ale takie ugotowane zetrzeć na zwykłej tarce to try miga, nawet kilogram.
>>>>>
>>>>>> , więc chociaż ręce mam czyste, bo rękawiczek w kuchni nie lubię. Jak
>>>>>> kupie więcej żółtego sera to też ścieram i w woreczkach mrożę -
>>>>>> idealny na pizze czy do zapiekanek :)
>>>>>> Także naprawdę dla mnie super rzecz.
>>>>> My do obiadu najczęściej jadamy gotowane warzywa w dużych kawałkach,
>>>>> takie typowe tarte surówki dużo rzadziej. Maszynkę kupiłam głównie ze
>>>>> względu na mielenie mięsa, a że w komplecie były te tarki, to może i
>>>>> trochę zmienimy przyzwyczajenia.
>>>>>
>>>>>>>> Jestem cały czas, tylko rzadko pisuję, raczej podczytuję.
>>>>>>> Eee, tak to się nie liczy. ;)
>>>>>> No nic nie poradzę na to, wole czytać niż pisać :P
>>>>> No i przez takich Usenet zdycha. ;P
>>>>>
>>>> Nie zdycha bo Ty pisujesz.
>>> W dodatku widelczykiem trój...szpilowym :-)
>> Coś mi się kojarzy to z widlami diabła ;-)
> http://img.joemonster.org/i/2015/05/demot-126-530.jp
g
>
> :-))
:-D
--
animka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |