Data: 2009-02-27 20:59:19
Temat: Re: Coś na Walentynki ;>
Od: "Aicha" <b...@t...ja>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "R" napisał:
> >> czy by przypadkiem nie dało się wprowadzić rozwodów
> > Coraz więcej jest przypadków stwierdzenia nieważności
> > małżeństwa,
> Stwierdzenie nieważności to nie rozwód. To nawet nie jest
> unieważnienie.
Rozwód jest cywilny. W Kościele nie ma ani rozwodów, ani
unieważnienienia małżeństwa. Może doczytaj, zanim coś napiszesz:
http://www.kuria.lomza.pl/sad/index.php?wiad=5
> > które w części opierają się na fałszywych zeznaniach, za
> > wiedzą i akceptacją strony kościelnej.
> Akceptacją fałszywych zeznań?
> To po co komuś takie unieważnienie skoro wie, że składał
> fałszywe zeznania i małżeństwo jednak jest ważne.
Po to, że np. jest już w drugim związku, ma dzieci z legalną cywilną
drugą żoną i takie tam. Żona tez jest w drugim cywlinym związku. I
oboje chcieliby te związku usankcjonowac kościelnie. A w sumieniu mogą
być nawet poligamistami. Ważne jest to, co na papierze.
Życzę Ci, żebyś nigdy nie musiała mieć takich dylematów i dalej żyła w
swoim idealnym świecie.
--
Pozdrawiam - Aicha
|