Data: 2003-01-20 20:14:44
Temat: Re: Cos na balkon.
Od: "Janusz Czapski" <j...@t...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Blaszak <b...@o...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:b0hi03$jtq$...@j...coi.pw.edu.pl...
> "Janusz Czapski" <j...@t...pl> wrote in message
> jest balkon, a nie ogrod wiec nie wyobrazam sobie, jakie musialy
> by to byc donice, aby winorosc dobrze rosla.
Po co donice? To parter? To w ziemi pod balkonem sobie to posadź.
Po drugie nie wiem, > jak mialbym ja na zime odczepiac od kratki, na ktorej
by rosly.
Nie odczepiać tylko ciąć ja Bóg przykazał. Na 2-3 oczkowe czopy na
wieloletnim ramieniu.
> Po trzecie dopiero po dwuch latach na tyle by urosly, zeby cos zaslaniac.
Rzeczywiście, dopóki nie urośnie winorośl możesz sobie posadzić chmiel
japoński (jednoroczny) , ktory Ci balkon zasłoni! Żadnych wymagań on nie ma.
Pozdrawiam :-)
Janusz
|