Data: 2004-12-04 11:11:28
Temat: Re: Coś na jesienny wieczór
Od: "Miłka" <m...@t...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> No to odpowiadam wszytskim na raz :)
> Z tym wyrzucaniem zartowałam, ale tamte odmiany są tak śliczne, ze moje
przy
> nich to kopciuszki.
Ja mam jednego liliowca, kopciuszka i choć jest już w ogromnej kępie to
jednak go nie dziesiątkuję bo uważam że uroku nadaje mu właśnie ilość.
http://fotogalerie.pl/fotka/2441871102157959683
Serdecznie Miłka
|