Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.internetia.pl!newsfeed.tpintern
et.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "andia" <a...@o...pl>
Newsgroups: pl.rec.ogrody
Subject: Re: Coś nie tak z moimi jabłonkami
Date: Thu, 17 Jun 2004 09:59:39 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 40
Message-ID: <carjig$2v6$1@nemesis.news.tpi.pl>
References: <camuuk$6so$1@nemesis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: auz78.neoplus.adsl.tpnet.pl
X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1087459734 3046 83.27.33.78 (17 Jun 2004 08:08:54 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Thu, 17 Jun 2004 08:08:54 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1106
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1106
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.ogrody:125316
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Agnieszka" <g...@i...pl> napisał w wiadomości
news:camuuk$6so$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Trzy lata temu kupiłam drzewka owocowe ( jabłonki, czereśnię, wiśnię,
śliwę,
> gruszę)do ogrodu. Wydawały się zdrowe i piękne.
> Jednak coś dzieje się z jabłonkami...
> Wczesną wiosną nic nie zapowiada katastrofy sadowniczej. Drzewka ładnie
> wypuszczają młode liście. Wszystko zaczyna się tak od połowy maja. Listki
> jakby obumierają, nie brązowieją, nie mają odbarwionych plam.
> Wyglądają jak zwiędnięte a po jakimś czasie żółkną i usychają. W
rezultacie
> całe drzewko wygląda na bardzo chore i nie rośnie.
> Nie ma widocznych szkodników. Profilaktycznie jednak przeprowadziłam
> opryski - nic się nie polepszyło. W sklepach ogrodniczych zbywają mnie
> jakimiś środkami ale to wszystko na nic. Obawiam się, że nie uratuję tych
> drzewek.
> Powiedzcie proszę co się z nimi dzieje?
> Może to choroba grzybowa?... Ale jaka? jak z tym walczyć?
> Pozostałe drzewka w moim mini sadzie są zdrowe, chorują tylko jabłonki.
>
> Pozdrawiam serdecznie,
> Gaga
Agnieszko!
Zobacz mój wątek :"Ratunku-Moja catalpa" Myślę,że o to samo chodzi .
Po raz pierwszy mam do czynienia z tym paskudztwem i jestem zła jak sto
diabłów na podstepność tego grzyba ,bo inaczej zareagowałabym wcześniej.
Więdnięcie zauważyłam w ten poniedziałek a dzisiaj częśc rośliny jest
całkowicie zwiędnięta .
pozdrawiam
też Agnieszka
>
>
>
|