Data: 2003-11-30 16:34:38
Temat: Re: Cos o KONFLIKTACH na tej grupie....
Od: Amnesiak <amnesiac_wawa@_zero_spamu_poczta.onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Sun, 30 Nov 2003 17:21:58 +0100, "zwykly_facet"
<z...@t...pl> wrote:
>I nie mam nic przeciwko, jesli chodzi o kwestie, w
>ktorych ktos _ewidentnie_ nie ma racji,
Widzisz, problem w tym, że ci, którzy swoje wizje narzucają, są
święcie przekonani, że ci, którym je narzucają, ewidentnie nie mają
racji. Dlatego odrzucam to zastrzeżenie.
>ale podejscie na zasadzie:
>"mysl tak jak ja, bo jak nie, to jestes glupi" jest MOIM ZDANIEM po prostu
>_c_h_o_r_e_ .........
Nie wiem czy chore, ale zdecydowanie godne potępienia.
>> Tsd tylko ci,
>> którzy nie mają *własnego* zdania, oponują przeciwko przekonywaniu
>> siebie.
>
>A ja wlasnie tego nie rozumiem - DLACZEGO? Bo boja sie, ze straca kontrole
>nad tematem lub sytuacja?
Prawdopodobnie wynika to z ich (często nieuświadomionej)
zarozumiałości: "ja z pewnością mam rację i próba przekonania mnie
godzi w majestat mojej nieomylności".
--
Amnesiak
------
"Mądrość wyznacza granice również poznaniu."
F. Nietzsche
|