Data: 2003-12-03 17:15:35
Temat: Re: Cos o KONFLIKTACH na tej grupie....
Od: "zwykly_facet" <z...@t...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "tren R" <t...@s...na.sojusze> napisał w
wiadomości news:bqkpsi$mfs$1@news2.ipartners.pl...
> usenet to życie.
Hmmm.....wyrwane z kontekstu brzmi nieco dyskusyjnie.... ;)))))
> czasem ktos sie kłóci, czasem pyskuje, czasem smuci,
> czasem śmieje. a czasem widzimy też cos mądrego.
> nie ma co piętnować usenetu. jest taki jaki i my jesteśmy.
A, chodzi Ci o zachowania w usenecie...;) No i z tym sie zgadzam, ale to nie
zmienia faktu, ze chcialbym zrozumiec mechanizmy, prowadzace do konfliktow
tutaj, jak i w zyciu i dlatego poruszylem ten temat, bo mysle, ze wielu
konfliktow mozna byloby uniknac - przy odrobinie checi i dobrej woli....
> o jakich trupach mówisz?
> jesli nie chcesz byc przekonywany, nie rozmawiasz.
Chodzi mi o przekonywanie przy uzyciu roznych dziwnych chwytow, typu na
przyklad czepianie sie slowek, albo wyrywkowo i niekompletnie cytowanych
wypowiedzi, z pominieciem tego, co naprawde istotne w danej dyskusji lub
nieporozumieniu, a z wyniesieniem na piedestal tego, o co mozna sie
przyczepic, zeby tylko odwrocic uwage od swojej osoby lub naszej wlasnej
gafy, ktora chwile wczesniej popelnilismy.
Pozdrawiam
zf
|