Data: 2005-05-13 08:17:58
Temat: Re: Coś o migdałku -raczej dla piskląt
Od: "Bogda" <b...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Anna Kwiecińska" <l...@w...pl> napisał w wiadomości
news:d60du6$b1f$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Bogda" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:d5s9fm$2vf$1@wejherowo.who.vectranet.pl...
> > > Migdałki często kupuje się w formie szczepionej, szczepienie jest
nisko
> i
> > zapomina sie, że dół jest od innej rośliny :-)
>
>
>
> Mój nie był szczepiony, a w tym roku zauważyłam, że w jego środku wyrasta
> jakiś inny krzew i dusi go.
To jest dokładnie to o czym piałam ! - jesteś pewna, że nie był szczepiony?
Na Twoim miejscu zamiast wykopywać spróbowałabym powycianać intruza,
oczywiście jak najnizej.
Wykopać możesz jeśli wycinanie nie pomoże.
Pozdrawiam, Bogda
|