Data: 2007-06-18 18:30:45
Temat: Re: Coś z liśćmi mojego orzecha...
Od: "skryba" <z...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Dirko" <d...@n...pl> napisał w wiadomości
news:f4kinl$fuf$1@atlantis.news.tpi.pl...
> W wiadomości news:7b20.000000a9.466d2edc@newsgate.onet.pl
Użytkownik
> <n...@o...pl> napisał(a):
> >
> > ... niektóre liście w moim orzechu
> > włoskim. Nie wiem dlaczego najpierw zwiędły a potem uschły
końcówki
> > i kilka młodych listków w całości?
> > ... Ziemia w tym miejscu jest bardzo sucha i przepuszczalna.
> >
> Hejka. To prawdopodobnie reakcja orzecha na nieodpowiednie
stanowisko.
> :-(
> Pozdrawiam hipotetycznie Ja...cki
>
Kiedyś zalecałeś oprysk Dithane M-45, Penncozeb lub BIOCHIKOL 020 PC
i palenie opadłych porażonych liści
:-))
Pozdrawiam historycznie
Ps. Czy nie wygląda to na antraknozę - brunatną plamistość orzecha
włoskiego?
|