Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Cosś dla biednych uciskanych przez fiskus rolników wychodzących z bezrobocia (czy jak to tam było:D)

Grupy

Szukaj w grupach

 

Cosś dla biednych uciskanych przez fiskus rolników wychodzących z bezrobocia (czy jak to tam było:D)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 420


« poprzedni wątek następny wątek »

181. Data: 2009-08-18 21:16:54

Temat: Re: Cosś dla biednych uciskanych przez fiskus rolników wychodzących z bezrobocia (czy jak to tam było:D)
Od: Paulinka <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

XL pisze:
> Dnia Tue, 18 Aug 2009 22:53:13 +0200, Paulinka napisał(a):
>
>
>> I kto ma te dzieci uczyć? Guwernantki? Czy może pracujący rodzice? A
>> może niepracujące matki posiadające wiedzę z każdej dziedziny?
>
> http://www.kopalniakursow.pl/?o=artykuly&d=1&n=15
>
> "Kształcić i wychowywać można dzieci na kilka sposobów. Pospolitym jest
> obecnie posyłanie ich do wybranych szkół - państwowych, prywatnych lub
> wspólnotowych - i na kolejnych poziomach: podstawowym, gimnazjalnym i
> średnim. Ten sposób możemy nazwać edukacją ?szkolną?. Mało kto wie, że
> prawnie dziś akceptowaną alternatywą kształcenia jest w rozwiniętych
> krajach świata, także w Polsce, edukacja ?domowa? ? ?bez-szkolna?.
>
> Edukacja domowa to odmiana kształcenia, w której rodzice przejmują od
> czynników społecznych całkowitą za edukację odpowiedzialność, stając się w
> obrębie rodzinnego domu ?nauczycielami? dla własnych dzieci. To klasyczne
> wyobrażenie jest oczywiście modyfikowane przez realia. I tak, w edukacji
> domowej biorą udział osoby spoza małej rodziny, np. wynajęci nauczyciele, a
> dokonuje się ona także i w innych przestrzeniach: muzeów, ośrodków kultury,
> siedzib młodzieżowych organizacji, klubów sportowych, miejsc kultu
> religijnego, itp.

No i masz tu najlepszy przykład _realia_. A te są takie, że nawet rodzic
omnibus nie ogarnie wszystkiego chociażby z tego powodu, że
organizacyjnie nie podoła. Najpewniej skupi się na swoim koniku.
--

Paulinka faktycznie masz skopane kodowanie

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


182. Data: 2009-08-18 21:19:47

Temat: Re: Cosś dla biednych uciskanych przez fiskus rolników wychodzących z bezrobocia (czy jak to tam było:D)
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Tue, 18 Aug 2009 23:16:54 +0200, Paulinka napisał(a):

> faktycznie masz skopane kodowanie

Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Co mam skopane?
--

Ikselka.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


183. Data: 2009-08-18 21:20:30

Temat: Re: Cosś dla biednych uciskanych przez fiskus rolników wychodzących z bezrobocia (czy jak to tam było:D)
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Tue, 18 Aug 2009 23:16:54 +0200, Paulinka napisał(a):

> XL pisze:
>> Dnia Tue, 18 Aug 2009 22:53:13 +0200, Paulinka napisał(a):
>>
>>
>>> I kto ma te dzieci uczyć? Guwernantki? Czy może pracujący rodzice? A
>>> może niepracujące matki posiadające wiedzę z każdej dziedziny?
>>
>> http://www.kopalniakursow.pl/?o=artykuly&d=1&n=15
>>
>> "Kształcić i wychowywać można dzieci na kilka sposobów. Pospolitym jest
>> obecnie posyłanie ich do wybranych szkół - państwowych, prywatnych lub
>> wspólnotowych - i na kolejnych poziomach: podstawowym, gimnazjalnym i
>> średnim. Ten sposób możemy nazwać edukacją ?szkolną?. Mało kto wie, że
>> prawnie dziś akceptowaną alternatywą kształcenia jest w rozwiniętych
>> krajach świata, także w Polsce, edukacja ?domowa? ? ?bez-szkolna?.
>>
>> Edukacja domowa to odmiana kształcenia, w której rodzice przejmują od
>> czynników społecznych całkowitą za edukację odpowiedzialność, stając się w
>> obrębie rodzinnego domu ?nauczycielami? dla własnych dzieci. To klasyczne
>> wyobrażenie jest oczywiście modyfikowane przez realia. I tak, w edukacji
>> domowej biorą udział osoby spoza małej rodziny, np. wynajęci nauczyciele, a
>> dokonuje się ona także i w innych przestrzeniach: muzeów, ośrodków kultury,
>> siedzib młodzieżowych organizacji, klubów sportowych, miejsc kultu
>> religijnego, itp.
>
> No i masz tu najlepszy przykład _realia_. A te są takie, że nawet rodzic
> omnibus nie ogarnie wszystkiego chociażby z tego powodu, że
> organizacyjnie nie podoła. Najpewniej skupi się na swoim koniku.

...czyli się nie nada do uczenia i musi dzieci posłac do szkoły.
Nie każdy się nadaje. Dlatego obowiązku ni ma.
--

Ikselka.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


184. Data: 2009-08-18 21:21:13

Temat: Re: Cosś dla biednych uciskanych przez fiskus rolników wychodzących z bezrobocia (czy jak to tam było:D)
Od: Paulinka <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Chiron pisze:
>
> Użytkownik "Paulinka" <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl> napisał w
> wiadomości news:h6f4g3$6cj$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> XL pisze:
>> Dnia Tue, 18 Aug 2009 22:29:25 +0200, Chiron napisał(a):
>>
>>> Albo dlaczego nie możesz nie posłać go do szkoły?
>> Tuś mi brat! - a bo to raz toczylam (na p.s.dzieciach) boje o
>> nauczanie w
>> domu wzorem Australii??? Zresztą zalążki takiego nauczania już są w
>> Polsce
>> i mam nadzieję, ze moje wnuki nie będa zrywane skoro swit i prowadzone do
>> byle jakiej szkoły z byle jakimi nauczycielami i programem od siedmu
>> boleści pod przymusem...
>> :-)
>
> I kto ma te dzieci uczyć? Guwernantki? Czy może pracujący rodzice? A
> może niepracujące matki posiadające wiedzę z każdej dziedziny?
>

Przecież o tym powinni decydować wyłącznie rodzice- czyż nie?

No to zapijaczony tatulek spod budki z piwem powie : Od dziś uczę swoje
dzieci!. Zrobi im wycieczkę po śmietnikach, pokaże jak się zbiera złom i
jak najszybciej trafić do MOPS-u. Wszystko w ramach akcji edukacja od
przedszkola do matury albo makulatury.

--

Paulinka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


185. Data: 2009-08-18 21:24:30

Temat: Re: Cosś dla biednych uciskanych przez fiskus rolników wychodzących z bezrobocia (czy jak to tam było:D)
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Chiron pisze:

> A o tym decyduje urzędas, który wie najlepiej. I da je do bidulca, gdzie
> będzie gwałcone i uczone złodziejskiego fachu. Albo do rodziny
> zastępczej- załóżmy, że nawet z dobrymi chęciami, gdzie dziecko wydarte
> swoim biologicznym rodzicom będzie karmiło się krzywdą i nienawiścią do
> nich- obarczając ich winą za odebranie rodzicom. Dobre pomysły- nie ma co.

Skąd czerpiesz takie informacje?

Znam rodzinę zastępczą, w której wychowało się przynajmniej kilkoro
dzieci, jedno z nich jest z moją córką w jednej grupie w przedszkolu.
Zapewniam Cię, że opinia wygłoszona przez Ciebie na temat rodzin
zastępczych jest, delikatnie mówiąc, mocno krzywdząca. Nadal wierzysz,
że żyjesz w Prawdzie, Chironie. Próbujesz chociaż?

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


186. Data: 2009-08-18 21:25:02

Temat: Re: Cosś dla biednych uciskanych przez fiskus rolników wychodzących z bezrobocia (czy jak to tam było:D)
Od: Paulinka <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

XL pisze:
> Dnia Tue, 18 Aug 2009 22:53:13 +0200, Paulinka napisał(a):
>
>> I kto ma te dzieci uczyć? Guwernantki? Czy może pracujący rodzice? A
>> może niepracujące matki posiadające wiedzę z każdej dziedziny?
>
> Oraz:
> http://www.eid.edu.pl/archiwum/2008,1/luty,3/trendy,
21/tato_i_mama_-_moi_nauczyciele,26.html
> "Zwycięzcą zeszłorocznego programu typu reality show ,,The Scholar" w
> Stanach Zjednoczonych emitowanego w telewizji ABC był Scott. Program ten
> polegał na wykazywaniu się wiedzą i umiejętnościami. Scott nigdy nie
> chodził do szkoły - uczył się w domu. Podobnie Michael Viscardi, zdobywca
> nagrody Siemens Westinghouse Competition w roku 2006 także uczył się w
> domu. Mama Michaela jest z wykształcenia badaczem mózgu, a jego ojciec jest
> inżynierem. Rodzice postanowili, że przerwą edukację syna w elitarnej
> szkole St. Mark's w Dallas, ponieważ uznali, że dyrekcja szkoły nie jest w
> stanie zaoferować Michaelowi edukacji, która odpowiada jego potencjałowi
> intelektualnemu. Frustrację Michaela związane ze szkoła zniknęły gdy
> przerwał naukę w szkole i zaczął uczyć się w domu. Obecnie Michael studiuje
> na Uniwersytecie Harvarda. Jednym z zarzutów wysuwanych wobec współczesnej
> szkoły jest to, że jest instytucją przypominającą fabrykę.


Tylko ten Michał jest dzieckiem wybitnym. Rodzice również. Po co
podajesz tak przerysowane przykłady w konfrontacji z Twoją tezą, że
dzieci powinny sie uczyć w domu.

> Szkoły są jak stare linie przemysłowe. Produkują konformistów, którzy są
> świetnymi pracownikami w hierarchicznych organizacjach, gdzie nie wymaga
> się kreatywności ani umiejętności samodzielnego podejmowania decyzji.
> Tymczasem nowoczesne firmy poszukują pracowników, którzy są kreatywni i
> potrafią myśleć samodzielnie. Departament edukacji Stanów Zjednoczonych
> (odpowiednik Ministerstwa Edukacji Narodowej) przyznaje, że dwie ważne
> innowacje w zakresie innowacji: eearning oraz wirtualne szkoły funkcjonują
> poza systemem. Prawie każdy obecnie zgodzi się, że współczesne szkoły są
> anachronizmem."

Tia i to mówią Amerykanie, czyli producenci wszystkiego, co sztuczne i
skierowane na komercjalny sukces.
--

Paulinka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


187. Data: 2009-08-18 21:27:36

Temat: Re: Cosś dla biednych uciskanych przez fiskus rolników wychodzących z bezrobocia (czy jak to tam było:D)
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Tue, 18 Aug 2009 23:21:13 +0200, Paulinka napisał(a):


> No to zapijaczony tatulek spod budki z piwem powie : Od dziś uczę swoje
> dzieci!. Zrobi im wycieczkę po śmietnikach, pokaże jak się zbiera złom i
> jak najszybciej trafić do MOPS-u. Wszystko w ramach akcji edukacja od
> przedszkola do matury albo makulatury.

Nie ma aż TAK wolnej amerykanki. Widać, ze zupełnie nie wiesz, o czym
piszesz, no ale to już typowe.


--

Ikselka.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


188. Data: 2009-08-18 21:28:17

Temat: Re: Cosś dla biednych uciskanych przez fiskus rolników wychodzących z bezrobocia (czy jak to tam było:D)
Od: Paulinka <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

XL pisze:
> Dnia Tue, 18 Aug 2009 23:01:38 +0200, Paulinka napisał(a):
>
>> Nie napisałaś oddać, ale uśpić, czyli zabić.
>
>
> Napisałam "gdybym nie mogła się nim zająć ani nikt inny"

Znasz realnie taką sytuację? Brakuje schronisk?

>> Paranoja.
>
> Sama jesteś paranoja - czytaj, a potem krzycz, a nie odwrotnie.

Zawsze będzie mi się nóż w kieszeni otwierał, jak będę słyszała poglądy
ludzi, którzy psa trzymają w budzie do stróżowania. I jak ten pies nie
będzie potrzebny, to się bez mrugnięcia okiem go pozbędą.

--

Paulinka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


189. Data: 2009-08-18 21:28:47

Temat: Re: Cosś dla biednych uciskanych przez fiskus rolników wychodzących z bezrobocia (czy jak to tam było:D)
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Tue, 18 Aug 2009 23:25:02 +0200, Paulinka napisał(a):

> XL pisze:
>> Dnia Tue, 18 Aug 2009 22:53:13 +0200, Paulinka napisał(a):
>>
>>> I kto ma te dzieci uczyć? Guwernantki? Czy może pracujący rodzice? A
>>> może niepracujące matki posiadające wiedzę z każdej dziedziny?
>>
>> Oraz:
>> http://www.eid.edu.pl/archiwum/2008,1/luty,3/trendy,
21/tato_i_mama_-_moi_nauczyciele,26.html
>> "Zwycięzcą zeszłorocznego programu typu reality show ,,The Scholar" w
>> Stanach Zjednoczonych emitowanego w telewizji ABC był Scott. Program ten
>> polegał na wykazywaniu się wiedzą i umiejętnościami. Scott nigdy nie
>> chodził do szkoły - uczył się w domu. Podobnie Michael Viscardi, zdobywca
>> nagrody Siemens Westinghouse Competition w roku 2006 także uczył się w
>> domu. Mama Michaela jest z wykształcenia badaczem mózgu, a jego ojciec jest
>> inżynierem. Rodzice postanowili, że przerwą edukację syna w elitarnej
>> szkole St. Mark's w Dallas, ponieważ uznali, że dyrekcja szkoły nie jest w
>> stanie zaoferować Michaelowi edukacji, która odpowiada jego potencjałowi
>> intelektualnemu. Frustrację Michaela związane ze szkoła zniknęły gdy
>> przerwał naukę w szkole i zaczął uczyć się w domu. Obecnie Michael studiuje
>> na Uniwersytecie Harvarda. Jednym z zarzutów wysuwanych wobec współczesnej
>> szkoły jest to, że jest instytucją przypominającą fabrykę.
>
>
> Tylko ten Michał jest dzieckiem wybitnym. Rodzice również. Po co
> podajesz tak przerysowane przykłady w konfrontacji z Twoją tezą, że
> dzieci powinny sie uczyć w domu.
>
>> Szkoły są jak stare linie przemysłowe. Produkują konformistów, którzy są
>> świetnymi pracownikami w hierarchicznych organizacjach, gdzie nie wymaga
>> się kreatywności ani umiejętności samodzielnego podejmowania decyzji.
>> Tymczasem nowoczesne firmy poszukują pracowników, którzy są kreatywni i
>> potrafią myśleć samodzielnie. Departament edukacji Stanów Zjednoczonych
>> (odpowiednik Ministerstwa Edukacji Narodowej) przyznaje, że dwie ważne
>> innowacje w zakresie innowacji: eearning oraz wirtualne szkoły funkcjonują
>> poza systemem. Prawie każdy obecnie zgodzi się, że współczesne szkoły są
>> anachronizmem."
>
> Tia i to mówią Amerykanie, czyli producenci wszystkiego, co sztuczne i
> skierowane na komercjalny sukces.

Jak zwykle Twoje wnioski godne nioski.
Zapalam moją czerwoną lampkę. Z Tobą przecież nie da się normalnie
rozmawiac.
--

Ikselka.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


190. Data: 2009-08-18 21:29:50

Temat: Re: Cosś dla biednych uciskanych przez fiskus rolników wychodzących z bezrobocia (czy jak to tam było:D)
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Tue, 18 Aug 2009 23:28:17 +0200, Paulinka napisał(a):

> XL pisze:
>> Dnia Tue, 18 Aug 2009 23:01:38 +0200, Paulinka napisał(a):
>>
>>> Nie napisałaś oddać, ale uśpić, czyli zabić.
>>
>>
>> Napisałam "gdybym nie mogła się nim zająć ani nikt inny"
>
> Znasz realnie taką sytuację? Brakuje schronisk?

I tam jest psom dobrze?
:-O

>
>>> Paranoja.
>>
>> Sama jesteś paranoja - czytaj, a potem krzycz, a nie odwrotnie.
>
> Zawsze będzie mi się nóż w kieszeni otwierał, jak będę słyszała poglądy
> ludzi, którzy psa trzymają w budzie do stróżowania. I jak ten pies nie
> będzie potrzebny, to się bez mrugnięcia okiem go pozbędą.

Właśnie tak.


--

Ikselka.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 10 ... 18 . [ 19 ] . 20 ... 30 ... 40 ... 42


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Tak się kończy uczona przez KK nieufność do badań naukowych, i fanatyzm czystości języka. Zaczynacie prześladować niepełnosprawnych.Skurw ysyny, polskie skurwysyny.
E, Draga, Draga
Towjądrysiowi...
POJEDYNEK
RODZAJE GwNA

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »