Data: 2004-09-07 13:04:33
Temat: Re: [Coup de theatre] No to ci teatr... - dla cierpliwych
Od: "Magda" <M...@c...spamu>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Kruszyzna" <k...@g...pl> napisał w wiadomości
news:chjvom$ni8$1@atlantis.news.tpi.pl...
> U was też się tak beznadziejnie
> sprawdza?
U mnie szczegolnie na poczatku bylo beznadziejnie. Albo wcale nie bylo
efektu, albo byly musze nozki, albo posklejane maksymalnie rzesy. Bylam
zalamana totalnie. Odlozylam tusz na polke z nadzieja ze komus kto mnie
odwiedza przypadnie do gustu. No i oczywiscie o nim zapomnialam. Ostatnio po
prawie pol roku zostalam zmuszona by znow go uzyc.... I bylam pozytywnie
rozczarowana. Tusz zgestnial i nakladal sie o wiele lepiej tzn. moze
pozostawial niewielkie grudki ale juz nie sklejal tak jak wczesniej i biala
warstwa jakos tez lepiej przylegala. Ogolnie rzecz biorac tusz jest
beznadziejny i w skali od 0 do 6 ma u mnie z czystym sumieniem 0. A to
dlatego ze gdy jest nowy to biala warstwa zle sie naklada, a czarna skleja i
daje musze nozki. Gdy jest stary to dla odmiany w.w. efektow nie ma ale za
to tusz ma okropne grudki i sie osypuje tworzac ogromne cienie. A mialam
egzemplarz oryginalny, kupiony dobrym sklepie za prawie 60 zl :( Tak wiec
nie jestes odosobniona w swej opinii. Pozdrawiam. Magda
|