Data: 2007-05-22 06:59:04
Temat: Re: Cymbidium - chyba go zabilem
Od: "Maria Maciąg" <m...@c...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "rajton" <mart74USUŃ@TOTEŻUSUŃgazeta.pl> napisał w wiadomości
news:f2u2pu$qr8$1@atlantis.news.tpi.pl...
>> Łodyżkę obcina się tylko wtedy gdy uschnie całkowicie, a jak jest zielona
>> to
>> w następnym roku ponownie pojawią się na niej kwiaty. Tak przynajmniej
>> zachowuje się moje cymbidium. (Pozdrawiam darczyńcę Marię ) i kwitnie
>> dwa
>> razy w roku.
>
> No wiec zostala obcieta zdrowa lodyzka i nie wiem czy odrosnie nowa.
> Trzymanie w domu storczyka bez kwiatu mija sie z celem.
To nieporozumienie :-). Cymbidium nigdy nie zakwita na tym samym pędzie, ale
Phalaenopsis np. - tak . Jagoda, masz to drugie :-).
Cymbidium zakwita zazwyczaj zima/wiosna. Teraz trzeba mu dużo wody i nawozu
oraz chłodu. Najlepiej do ogrodu, jeśli możliwe. Jesienią podszuszyć,
schować do domu po pierwszych przymrozkach, dać dużo światła i czekać na
kwiaty. Teraz będzie energicznie przyrastać i to jest normalne. I nie ma co
tak od razu się niechęcać. Chodzenia też uczymy się bardzo mozolnie :-).
Z pozdrowieniami, Maria
|