Data: 2004-10-30 23:33:52
Temat: Re: Cyrtyniec chiński-do Bpjea!
Od: "Bpjea" <b...@...pl (usun 'x' - z powodu spamu)>
Pokaż wszystkie nagłówki
"mirzan" <l...@o...pl> wrote in message
news:4798.00000e35.4183e9d9@newsgate.onet.pl...
> > Wł. Bugała w 'Drzewa i krzewy' napisał o cytryńcu, że to roślina
> > dwupienna, natomiast Seneta i Dolatowski w 'Dendrologii' piszą:
'kwiaty
> > rozdzielnopłciowe, jedno- lub dwupienne'
Nawet wsrod autorytetow nie ma zgodnosci...
To co tu po nas? ;)
> Zastanawiam się,czy ukorzeniona gałąź męska,będzie tylko
> męska przez całe życie
Nie przypisuj plci do galezi - to tylko kwiaty na niej sa meskie, jak sam
mowisz.
Jest duze prawdopodobienstwo, ze roslina uzyskana z ukorzenienia takiej
galazki bedzie miala tez kwiaty zenskie, natomiast problem z cytryncami
polega na tym, ze stosunek kwiatow meskich do zenskich na jednej roslinie
moze byc np. 90% do 10%, a jak jeszcze te 10% opadnie, to owocow nie
bedzie.
> Oraz czy naprawdę są rozdzielnopłciowe
> dwupienne na zawsze,które nie mają szans samotnie owocować.
Nie dwupienne (cytrynce) a jednopienne.
Pozdrawiam,
Bpjea
|