« poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2012-10-10 08:05:13
Temat: Re: CzajnikiW dniu wtorek, 9 października 2012 22:22:07 UTC+2 użytkownik Aicha napisał:
> Właśnie, zastanawiam się, czy bardziej nieekologiczne będzie pozbycie
> się dużego plastikowego czajnika i zakup mniejszego, typu "turystyczny".
> Ew. istnieje jeszcze opcja pośrednia - dwa czajniki ;)
A ja się zastanawiam nad powrotem do tradycyjnego czajnika - tj. takiego do gotowania
na kuchence, a nie elektrycznego.
Jakoś nie przypominam sobie w czasach tradycyjnych czajników problemów z pływającymi
w wodzie płatkami kamienia, ze zmianą smaku wody itp. Być może kamień po prostu
przylegał do ścianek i nie odpadał od nich. Z pewnością odkamieniałam czajniki
znaczniej rzadziej niż te elektryczne. Bajdurzenie o oszczędności też mnie nie
przekonuje, bo w elektrycznym nie można zagotować mniej niż pół litra wody, a na
herbatę dla siebie tyle nie potrzebuję. Aha - turystyczny też mam, ale wystarczy mi
męka z nim na urlopie ;-)
Ania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2012-10-10 08:12:30
Temat: Re: Czajniki
Użytkownik "Größe" <Größe@einer.Zahl> napisał w wiadomości
news:507525d6$0$1296$65785112@news.neostrada.pl...
>W dniu 2012-10-10 09:24, jerzy.n pisze:
>> Co ma piernik do wiatraka , czyli jak z gotowania wody zrobić temat
>> polityczny (-:
>
> Póki co, to kościół nie ma swojej partii politycznej, ale najwidoczniej
> tak samo znasz się na tematach politycznych jak na gotowaniu wody, więc
> lepiej może tylko czytaj.
Znasz się na wszystkim widzę i sugerujesz ze TV Trwam i radio Maryja jest
bezpartyjne, gratulacje ...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2012-10-10 08:22:59
Temat: Re: CzajnikiW dniu 2012-10-10 10:05, czeremcha pisze:
> W dniu wtorek, 9 października 2012 22:22:07 UTC+2 użytkownik Aicha napisał:
>
>> Właśnie, zastanawiam się, czy bardziej nieekologiczne będzie pozbycie
>> się dużego plastikowego czajnika i zakup mniejszego, typu "turystyczny".
>> Ew. istnieje jeszcze opcja pośrednia - dwa czajniki ;)
> A ja się zastanawiam nad powrotem do tradycyjnego czajnika - tj. takiego do
gotowania na kuchence, a nie elektrycznego.
>
> Jakoś nie przypominam sobie w czasach tradycyjnych czajników problemów z
pływającymi w wodzie płatkami kamienia, ze zmianą smaku wody itp. Być może kamień po
prostu przylegał do ścianek i nie odpadał od nich.
Kamień był tak samo, tylko - o ile pamiętam - te czajniki zwykle były
zamknięte i nie widać było, co jest w środku. Poza tym zawsze wraz z
końcówką wody wypływały kawałki kamienia do szklanki. Tak że sentyment
do starych czajników wydaje się (pod tym przynajmniej względem)
nieuzasadniony. ;)
Do plastiku widocznie kamień tak nie przylega, jak do metalu. A szybkość
gotowania jest dla mnie nie do przecenienia.
Zresztą ja nie mam tego problemu, bo używam wody z butli i żaden osad
ani kamień mi nie zostaje.
> Bajdurzenie o oszczędności też mnie nie przekonuje, bo w elektrycznym nie można
zagotować mniej niż pół litra wody, a na herbatę dla siebie tyle nie potrzebuję.
Zależy jaka grzałka. Jeśli platforma grzewcza, to da się i mniej. A
nawet jeśli nie, to 250ml nadmiaru nie stanowi chyba żadnego problemu.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2012-10-10 08:37:23
Temat: Re: CzajnikiW dniu 2012-10-10 10:12, jerzy.n pisze:
>
> Użytkownik "Größe" <Größe@einer.Zahl> napisał w wiadomości
> news:507525d6$0$1296$65785112@news.neostrada.pl...
>> W dniu 2012-10-10 09:24, jerzy.n pisze:
>>> Co ma piernik do wiatraka , czyli jak z gotowania wody zrobić temat
>>> polityczny (-:
>>
>> Póki co, to kościół nie ma swojej partii politycznej, ale
>> najwidoczniej tak samo znasz się na tematach politycznych jak na
>> gotowaniu wody, więc lepiej może tylko czytaj.
> Znasz się na wszystkim widzę i sugerujesz ze TV Trwam i radio Maryja
> jest bezpartyjne, gratulacje ...
Najwyraźniej ten temat jest po prostu dla Ciebie drażliwy,
bo na pozostałe sarkazmy i absurdy, z których żartują wydajesz się nie
reagować.
Nie chciałem nikogo nim urazić, więc odpuść już.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2012-10-10 09:37:23
Temat: Re: CzajnikiDnia Wed, 10 Oct 2012 07:35:01 +0200, Größe napisał(a):
> W dniu 2012-10-09 13:14, Ikselka pisze:
>> Dnia Tue, 9 Oct 2012 12:35:41 +0200, jerzy.n napisał(a):
>>
>>> Tak ogólnie nazywamy naczynia do gotowanie wody z przeznaczeniem na herbatę
>>> , kawę i inne takie .
>>> Pytania mam dwa, czym usuwać nagromadzony w naczyniu kamień i czy wylewać
>>> wodę z poprzedniego dnia i nalewać nową , czy wystarczy dolać wody ...
>>> Pozdrawiam
>>
>> Kamień w czajniku usuwam tylko i wyłącznie kwasem cytrynowym - i z łezką w
>> oku wspominam czas, kiedy wodę mieliśmy tylko z własnej studni i czajnik
>> latami był czysty... Mam ochotę wrócić do tego, tj zaistalujemy pompę
>> reczną na owej studni i wodę na herbatę będę miała znowu miękką i
>
> Gnojówka ściekająca z pól rozpuszcza sole mineralne.
> A nawet silosy z betonu.
Nie ma (niestety już) wokół mojej posiadłości pól uprawnych, ponadto mamy w
studni wodę bardzo dobrej jakości mikrobiologicznej :->
> To dobrze, że staraliście się ją gotować, choć jak widzę,
> nie zawsze i bliską zażyłość z różnymi pasożytami masz do dzisiaj.
Tak, gadając z tobą zdecydowanie weszłam w zbyt bliską. Spadaj więc.
--
XL Wartością jest autentyczność wnętrza - warto być nawet chamem, ale
takim, żeby każdy szukał twego towarzystwa.
(by XL)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2012-10-10 09:40:12
Temat: Re: CzajnikiDnia Wed, 10 Oct 2012 09:24:53 +0200, jerzy.n napisał(a):
> Użytkownik "Größe" <Größe@einer.Zahl> napisał w wiadomości
> news:50750b46$0$26700$65785112@news.neostrada.pl...
>> To zależy.
>> Jak podczas celebracji mszy w Radiu Maryja czy telewizji Trwam,
>> to możesz ja pewnie do razu i poświęcić,
>> a wtedy to już żadne zło się jej nie ima.
>>
>>
> Co ma piernik do wiatraka , czyli jak z gotowania wody zrobić temat
> polityczny (-:
Pasożyty potrafią, nie wchodź w zażyłość.
--
XL Wartością jest autentyczność wnętrza - warto być nawet chamem, ale
takim, żeby każdy szukał twego towarzystwa.
(by XL)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2012-10-10 09:42:18
Temat: Re: CzajnikiDnia Wed, 10 Oct 2012 10:12:30 +0200, jerzy.n napisał(a):
> Użytkownik "Größe" <Größe@einer.Zahl> napisał w wiadomości
> news:507525d6$0$1296$65785112@news.neostrada.pl...
>>W dniu 2012-10-10 09:24, jerzy.n pisze:
>>> Co ma piernik do wiatraka , czyli jak z gotowania wody zrobić temat
>>> polityczny (-:
>>
>> Póki co, to kościół nie ma swojej partii politycznej, ale najwidoczniej
>> tak samo znasz się na tematach politycznych jak na gotowaniu wody, więc
>> lepiej może tylko czytaj.
> Znasz się na wszystkim widzę i sugerujesz ze TV Trwam i radio Maryja jest
> bezpartyjne, gratulacje ...
Pasożyt już tak ma, nie wchodź w zażyłość :-)
--
XL Wartością jest autentyczność wnętrza - warto być nawet chamem, ale
takim, żeby każdy szukał twego towarzystwa.
(by XL)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
28. Data: 2012-10-10 09:44:24
Temat: Re: CzajnikiDnia Wed, 10 Oct 2012 10:37:23 +0200, Größe napisał(a):
> Nie chciałem nikogo nim urazić,
Ale obłuda, tfu.
--
XL Wartością jest autentyczność wnętrza - warto być nawet chamem, ale
takim, żeby każdy szukał twego towarzystwa.
(by XL)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
29. Data: 2012-10-10 10:03:55
Temat: Re: CzajnikiW dniu 2012-10-10 11:37, Ikselka pisze:
> Dnia Wed, 10 Oct 2012 07:35:01 +0200, Größe napisał(a):
>
>> W dniu 2012-10-09 13:14, Ikselka pisze:
>>> Dnia Tue, 9 Oct 2012 12:35:41 +0200, jerzy.n napisał(a):
>>>
>>>> Tak ogólnie nazywamy naczynia do gotowanie wody z przeznaczeniem na herbatę
>>>> , kawę i inne takie .
>>>> Pytania mam dwa, czym usuwać nagromadzony w naczyniu kamień i czy wylewać
>>>> wodę z poprzedniego dnia i nalewać nową , czy wystarczy dolać wody ...
>>>> Pozdrawiam
>>>
>>> Kamień w czajniku usuwam tylko i wyłącznie kwasem cytrynowym - i z łezką w
>>> oku wspominam czas, kiedy wodę mieliśmy tylko z własnej studni i czajnik
>>> latami był czysty... Mam ochotę wrócić do tego, tj zaistalujemy pompę
>>> reczną na owej studni i wodę na herbatę będę miała znowu miękką i
>>
>> Gnojówka ściekająca z pól rozpuszcza sole mineralne.
>> A nawet silosy z betonu.
>
> Nie ma (niestety już) wokół mojej posiadłości pól uprawnych, ponadto mamy w
> studni wodę bardzo dobrej jakości mikrobiologicznej :->
Ani żadnych ogródków i hodowli w pobliżu?
Domyśliłem się już jakoś, że Ci smakuje.
Tak tez m.in. działają niektóre patogeny.
>> To dobrze, że staraliście się ją gotować, choć jak widzę,
>> nie zawsze i bliską zażyłość z różnymi pasożytami masz do dzisiaj.
>
> Tak, gadając z tobą zdecydowanie weszłam w zbyt bliską. Spadaj więc.
I pewnie nie widzisz już jak ta woda obniża Ci kulturę
po weryfikacji niektórych Twoich nonsensów?
No cóż, przykro mi, że jacyś barbarzyńcy zwodociągowali Was na siłę i
musicie pić teraz tą ich uzdatnioną wodę.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
30. Data: 2012-10-10 11:41:09
Temat: Re: Czajniki
Użytkownik "medea" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
news:50753061$0$1317$65785112@news.neostrada.pl...
>
> Zależy jaka grzałka. Jeśli platforma grzewcza, to da się i mniej. A nawet
> jeśli nie, to 250ml nadmiaru nie stanowi chyba żadnego problemu.
Próbowałaś policzyć ile kosztuje zagotowanie 250 ml wody? A tak w skali
miesiąca?
pozdr
Stefan
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |