Data: 2020-06-25 09:16:09
Temat: Re: Czarne... myśli.
Od: trybun <L...@j...cb>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 25.06.2020 o 00:25, XL pisze:
> trybun <L...@j...cb> wrote:
>> W dniu 24.06.2020 o 15:25, XL pisze:
>>> trybun <L...@j...cb> wrote:
>>>> W dniu 22.06.2020 o 15:43, XL pisze:
>>>>>>> Problem w tym, że za ,,tęczowymi" stoi ktoś w bardzo określonym kolorze.
>>>>>>>
>>>>>>>
>>>>>>>
>>>>>> Tęczowych postulaty rozumiem i popieram. Każdy człowiek powinien mieć
>>>>>> prawo do równego traktowania, zwłaszcza przez (tfu) państwo.
>>>>>>
>>>>>>
>>>>> Człowiek tak, każdy. Każdy, który nie używa swojej orientacji seksualnej do
>>>>> naruszania porządku moralno-socjalno-politycznego. Ale nie każda ideologia.
>>>>> A ,,tęczowość" to ideologia - sama w sobie naruszająca podstawy
>>>>> funkcjonowania i istnienia(sic!) społeczeństw, a będąca koniem trojańskim
>>>>> (produktem i narzędziem) czerwonego totalitaryzmu.
>>>>>
>>>> Jakieś grube nieporozumienie. O jakiej tęczowości mowa - ci ludzie są
>>>> traktowanie jak coś gorszego i tyle. Gdybyśmy im tylko dali szanse do
>>>> życia jak sobie to wtedy zobaczymy czy oni chcą czegoś więcej niż ma
>>>> normalny człowiek.. A tak ogólnie to nie rozumiem dlaczego oni jeszcze
>>>> muszą o to walczyć, np komu (czemu) przeszkadza małżeństwo dwu osób o
>>>> takiej samej płci?
>>>>
>>>>
>>> Jakieś grube nieporozumienie. PRZEZ KOGO oni są traktowani jako ,,coś
>>> gorszego"? Poki trzymają swoje sprawy łóżkowe w domu, a nie na ulicy, w
>>> szkole i w polityce, to nikt się ich nie czepia.
>>> W JAKIEJ DZIEDZINIE niby oni nie mogą żyć jak my? - w urzędzie czy sklepie
>>> ich nie obsłużą? Do pracy nie przyjmą? W szpitalu nie wyleczą?? Co Ty
>>> gadasz?
>>> Mowa o tęczowej IDEOLOGII, do ktorej się ich umiejętnie używa, budząc tą
>>> ideologią agresję. Otóż ta ideologia ich wyssie, przeżuje i wypluje, kuedy
>>> tylko poziom agresji osiągnie zaplanowany z góry szczyt. To o ten WZROST
>>> AGRESJI tu gra się toczy. Czyli o to, aby wszystko się wywróciło do góry
>>> nogami. To się nazywa REWOLUCJA. A za nią stoi tzw. szkoła frankfurcka i
>>> totalitaryzm. Jakieś tam pojedyncze pedałki, lesbijki czy inni zboczeńcy są
>>> zupełnie nieszkodliwi, ot, życie. TO ICH UŻYWANIE W CELACH POLITYCZNYCH I
>>> SPOŁECZNYCH PRZEWROTÓW jest niebezpieczne - przede wszystkim dla nich
>>> samych, jak i dla społeczeństwa.
>>> Niby o co ta ,,walka"? Mogą przecież żyć razem, przekazywać sobie w spadku
>>> majątek, dostawać info w szpitalu. Od tego jest instytucja TESTAMENTU,
>>> DAROWIZNY oraz NOTARIALNEGO UPOWAŻNIENIA. I tutaj jest absolutna równość
>>> miedz u nimi i resztą ludzi. Więc nie o tę równość walczą. WIĘC O CO?
>>>
>>>
>> Czyli kopiemy kogoś w d.., traktujemy jak coś gorszego i jeszcze się
>> dziwimy że oni maja czelność oczekiwać równego traktowania? To my
>> ingerujemy w ich sprawy łóżkowe i stawiamy warunki w jaki sposób mają
>> się zmienić aby dorównywali innym.
>>
>> Czyli sugerujesz że zupełnie nie mają powodów do manifestowanie swojego
>> niezadowolenia?
> Tak uważam.
Przykro mi to pisać, ale Ty nie chcesz widzieć prawdy i faktów.
Proponuję się wczuć np w rolę Biedronia rolę oznajmić - nic do (tfu)
państwa nie mam ponieważ traktuje mnie ono dobrze i na równi z innymi
Polakami.
>
>> Tedy i się nie dziw że w odpowiedzi na dyskryminacje powstawają
>> ideologie i ruch oporu wobec takiego traktowania. Ja natomiast jestem
>> wręcz zdumiony dlaczego Ty masz im to za złe.. I oczywiście ideologia
>> polegająca na demonstracjach na ulicach z tęczowymi chorągiewkami
>> kiedyś się wypali, jednak wątpię że na tym skończy się walka
>> dyskryminowanych.
>>
>> A dlaczego ich wysyłamy do notariusza i każemy robić jakieś sztuczne
>> podchody do tego co inni mają z urzędu.
> Jak to mają? To niech Twój sąsiad upomni się ,,z urzędu" o spadek po Tobie
> albo o Twój samochód. Jeżeli nie napiszesz testamentu lub nie zrobisz
> notarialnej darowizny, nic z tego. Nie ma powodu, aby ktokolwiek mógł z
> urzędu dziedziczyć majątek po osobie, z którą akurat w momencie jej śmierci
> łączyło go jedynie łóżko i/lub (nawet wielkie) uczucie.
> WYMÓG TESTAMENTOWY LUB WYMÓG NOTARIALNEJ DAROWIZNY dotyczy wszystkich
> obywsteli równo, bez względu na orientację seksualną. Niby dlaczego akurat
> HOMOSEKSUALIŚCI mają mieć lepiej, niż ludzie heteroseksualni, tak samo
> niezwiązani umową prawną?
> Wszyscy oni, jeśli chcą obdarowywać, otrzymywać, dziedziczyć lub
> przekazywać - mają do tego identyczne narzędzia: notariusza i odpowiednie
> umowy oraz testament. Gdzie Ty widzisz nierówność?
Mówimy o związkach małżeńskich i tym jakie one niosą przywileje ludziom
zawierającym je. Tymczasem odmieńcy są pozbawieni takiego prawa. Raczej
na pewno im nie idzie o możliwość odbycia głupawej ceremonii zaślubin
przy świadkach a tylko o stan prawny bycia w takim związku,. Czyli cała
gama korzyści dla związku "tradycyjnego" i całkowity brak rozwiązań dla
innych. Czym oni niby są gorsi, np nie płacą podatków że (tfu) państwo
ma ich zwyczajnie za gorszych, w obowiązkach wobec tego szamba są równi,
natomiast w prawach to już nie.
>
>
>> Chciałbym widzieć jakiś powód
>> tej dyskryminacji, ale niestety jak dotychczas takiego powodu nie widzę.
> Nie ma żadnej dyskryminacji.
> Jak wyżej napisałam.
No tak - pedał=heteryk..
>
>> A powoływanie się na zapisy w konstytucji które dyskryminują człowieka
>> jest jak powoływanie się na samego rogatego diabła i jego dyrektywy.
>>
>>
> Tylko dla tych, którzy ich nie rozumieją. Nie wyobrażam sobie, aby każda
> osoba, która zakocha się w moim dziecku (nie ma tu akurat znaczenia płeć
> tej osoby) mogła ,,z urzędu" dziedziczyć po nim lub mieć prawo do
> rozporządzania jego majątkiem. To by godziło w materialne dobro całej
> naszej rodziny - to, co nasza rodzina wypracowała i co przekazuje nowemu
> pokoleniu, byłoby zagrożone niekontrolowanym i nieuzasadnionym, a niekiedy
> też podstępnym, przejściem w ręce osób niepowołanych, legitymujących się
> jedynie faktem ,,zakochania".
> I Konstytucja przed takim niebezpieczeństwem nasze rodzinne mienie chroni.
> Czyli robi to, co powinna. I nie ma tu mowy o żadnej dyskryminacji.
>
Nie bardzo rozumiem o co chodzi w powyższym tekście. Wiem tylko jedno -
to na pedałach żerują "normalni" chcąc ich bezkarnie okradać z dorobku
życia.
|