Data: 2005-07-16 12:36:42
Temat: Re: Czas poswiecony pielegnacji?
Od: "Magdalena Pucia" <magda.list>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Gosia Plitnik" napisała w wiadomości
news:dbajkk$eqg$1@news.onet.pl...
> Dzisiaj rano, musiałam sie wyszykowac w tempie błyskawicznym i odkryłam,
> ze jest to praktycznie niemozliwe.
(...)
> Powiedzcie, ile czasu poswiecacie rano na urode?
W normalnym, niespiesznym tempie - godzina. Najwięcej czasu zajmuje
walczenie z głową (mycie, odżywka, suszarka, szczotka) i malowanie rzęs :)
Tempo przyspieszone, 30-40 min.: rezygnuję z balsamowania się, głowę
traktuję mniej poważnie, używam tylko jednego cienia do powiek.
Absolutna konieczność i ekspres, 15 minut od wstania z łóżka do trzaśnięcia
za sobą drzwiami w dzikim pędzie: głowa, a na twarz tylko puder + machnięcie
2000Calorii.
;)
Pozdrawiam
Magda-
|