Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!news.ipartners.pl!news.internetia.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Radoslaw Tatarczak" <r...@z...olsztyn.tpsa.pl>
Newsgroups: pl.soc.inwalidzi
Subject: Re: Czasem trzeba przelknac
Date: Thu, 31 May 2001 18:34:22 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl
Lines: 115
Message-ID: <9f5rnc$d8e$1@news.tpi.pl>
References: <9f1516$7h4$05$1@news.t-online.com>
NNTP-Posting-Host: pj62.warszawa.ppp.tpnet.pl
X-Trace: news.tpi.pl 991326764 13582 213.25.19.62 (31 May 2001 16:32:44 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: 31 May 2001 16:32:44 GMT
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4133.2400
X-MSMail-Priority: Normal
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4133.2400
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.inwalidzi:18976
Ukryj nagłówki
Użytkownik "JC" <J...@t...de> napisał w wiadomości
news:9f1516$7h4$05$1@news.t-online.com...
> Wiele czytam na GRUPIE krytyk na temat procesu prywatyzacji
> polskiej gospodarki i oglądam wypowiedzi polityków (ostatnio wypowiedź
> Premiera do rolników na temat wejścia Polski do UE) i ich zapewnień
> z tego powodu o świetlanej przyszłości jaki ten fakt przyniesie.
> Jak nas widzą i nasze sprawy przeczytałem dziś w mojej tutejszej
> regionalnej gazecie.
Jozku, ja bym sie nie przejmowal takimi glosami, w Polsce jest
stereotyp Niemiec i Niemcow, tak samo tam jest stereotyp Polski i Polaka.
Ja tu tez widze podtekst tego artykulu, nie dla Polakow-pracownikow
w UE, tzn glod na wschodzie spowoduje wielka migracje na zachod, coz
jest to absurd, ale tym rzadzi sie przeciez stereotyp:)
> No cóż, wiele z tego co przeczytałem pokrywa się z Waszymi
> ocenami. Dlatego też - choć było mi przykro przy czytaniu -
> postanowiłem to dla Was przetłumaczyć.
Nie z moimi :)) Wypunktuje tylko te wieksze niescislosci.
> Bieda w Polsce: Bez chleba po terapii szokowej.
> Ziemia wówczas miała malowniczy urok, rolnicy orali ziemię pługiem
> konnym, boso biegały dzieci, które w ósemkę lub dwunastę dzieliły
> między sobą dwa pokoje czy w trójkę spały w jednym łóżku.
Gruba przesada, owszem byly takie "zaglebia biedy", ale standard zycia
na wsi byl jednak wyzszy niz to co twierdzi autorka. Niewatpliwie dla Niemca
wies wtedy i dzisiaj jest szokiem, ale nie az takim.
> Dzisiaj bieda w Polsce jest tak wyraźnie widoczna jak nigdy dotąd.
> Nie leży to tylko w tym, że Polska należy do najbiedniejszych krajów
> przemysłowych gdzie dochód na głowę mieszkańca przeciętnie wynosi 1000 DM
> co jest dużo poniżej przeciętnej krajów unii europejskiej.
Skad takie dane? Chyba, ze chodzi o 10000 DM (PKB na glowe), ale te
1000 DM to suma wzieta z ksiezyca. Bo taki dochod to gorna granica
kiedy pomaga sie poprzez opieke spoleczna. Ale na pewno nie jest to srednia.
> Przyczyna tego stanu rzeczy leży w tym, że w Polsce nie ma
> żadnego prawidłowo funkcjonującego systemu socjalnego, który mógłby
> zminimaliziwać ten stan rzeczy.
Koszmarne uproszczenie, to jest skutek a nie przyczyna.
> Terapia szokowa, której "Ojcem" jest profesor gospodarki Leszek
> Balcerowicz będący ulubieńcem zachodu, doprowadziła do najwyższego
> wzrostu gospodarczego a tym samym katapultowała Polskę na szczyt
> państw transformacji. Z drugiej zaś strony terapia "przyciągania pasa"
Profesorem ekonomii, a terapia to "zaciskanie pasa", ale chyba to przyp.
tlumacza ;))
> doprowadziła do 16 procentowego bezrobocia i do powstania dużej grupy
> ludzi bez dachu nad głową, najczęściej koczujących na dworcach, ludzi
> szukających po śmietnikach resztek jedzenia jak i żebraków w miastach.
To juz popis autorki, to nie Balcerowicz doprowadzil do takiego bezrobocia
ani terapia szokowa, to ujawnilo sie postpeerelowskie ukryte bezrobocie.
Ale z ta duza grupa to jednak przesada, w Niemczech tez sa bezdomni, ale
nie jest to dowod na biede RFN.
>
> Najbardziej ubogie środowiska dotknięte biedą żyją na wsiach na
> północy i w północnowschodniej Polsce. W północnej Polsce,
> gdzie dawniej jedynym pracodawcą było PGR, dziś całe wsie i
> części tych obszary zdane są na pomoc socjalną.
Tu niestety autorka ma absolutna racje.
> Obok całkowicie bezsilnych w tym stanie rzeczy ludzi dorosłych,
> którzy w minionym czasie czekali na to aby ktoś im powiedział co
> mają do roboty, cierpią szczególnie dzieci na tych gospodarstwach.
To tez prawda.
>
> Przed kilkoma tygodniami ukazała się w Internecia pierwsza polska
> "Strona Głodu". Janina Ochojska z "Polskiej Akcji Humanitarnej"
> kierująca największą akcją humanitarną w Polsce zwróciła uwagę
> na fakt, że w Polsce znowu jest głód.
Ze co? Ochojska mowi o tym od lat i od lat pomaga.
> Liczba Polaków żyjących poniżej granicy socjalnego minimum jest
> o 41% wyższa od tej w jaką wierzą sami Polacy.
Hmm, na jakiej podstawie wyliczono taka wielkosc?
> Wynika to z tego iż brak w środkach masowego przekazu pełnej
> informacji na ten temat.Ogólnie w Polsce, sześć do siedmiu milionów
> Polaków, tak podaje magazyn "Wprost" żyje poniżej minimum egzystencji.
Minimum SOCJALNEGO, ale nie egzystencji. To sa dwa rozne pojecia.
> Narazie ci biedni z najbiedniwejszych ograniczają się do protestów w
formie
> blokady ulic i demonstracji, ale socjologowie jak prof. Henryk Domański
> twierdzą, że przy dalszym pogarszaniu się ich sytuacji dojść może do
> demonstracji głodowych. W sytuacji masowych protestów i haseł
> " My chcemy chleba" terapia wstrząsowa i " przyciągania pasa"
> Balcerowicza zakończy się fiaskiem.
Sa zbyt malo aktywni, by protestowac w jakis przemyslany sposob.
>
> Do Rządu polskiego dotarło bardzo późno - pierwszy raz w ubiegłym roku
> - że nie docenił w całości skutków prywatyzacji całej gospodarki kraju.
> Robi on więc teraz wszystko - zgodnie z powiedzeniem
> " Operacja się udała ale pacjent zmarł"- aby zminimalizować
> jak tylko się da skutki tego fałszywego oszacowania prywatyzacji.
???? Chyba czegos nie rozumiem, wiekszosc ludzi w zlej sytuacji stracilo
prace wskutek koniecznej restrukturyzacji (PGR-y, przemysl rolny,
mechaniczny) a nie prywatyzacji. I co auutorka rozumie poprzez
"falszywe oszacowanie prywatyzacji"?:)))
Szkoda tylko, ze takie nieuczciwe potraktowanie tematu wplywa na
opinie srodowiska lokalnego. Na szczescie politycy w Niemczech wykazuja
(czasami;) wieksze zrozumienie i znajomosc problemow Polski.
pozdrawiam
Radek
|