Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: "michal" <6...@g...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Czego szukam...
Date: Wed, 30 Apr 2008 15:02:48 +0200
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 47
Message-ID: <fv9qlt$a7d$1@inews.gazeta.pl>
References: <5...@4...net>
<fv4e7v$n8q$1@atlantis.news.neostrada.pl>
<1nzr61huzq9le$.8r1lj0o18oq9$.dlg@40tude.net>
<fv5ho8$ajh$1@inews.gazeta.pl>
<d...@4...net>
<fv5j99$gej$1@inews.gazeta.pl>
<lqxc45ezzkgt.qvd1g7z8call$.dlg@40tude.net>
<fv5m1q$pgk$1@inews.gazeta.pl> <fv6nlt$g2t$1@atlantis.news.neostrada.pl>
<fv6sgq$igm$1@inews.gazeta.pl>
<oeciiuidfrzg$.zc5evcw66phr.dlg@40tude.net>
<fv87v8$cnc$1@inews.gazeta.pl>
<8tgcpjdb66md$.1fl3ahxtrv15g$.dlg@40tude.net>
<fv9msn$m1u$1@inews.gazeta.pl>
<z8kfhocxbex6$.fn0b80am7vbd$.dlg@40tude.net>
NNTP-Posting-Host: nat-mi2-1.aster.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1209560573 10477 212.76.37.190 (30 Apr 2008 13:02:53 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 30 Apr 2008 13:02:53 +0000 (UTC)
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.3198
X-Priority: 3
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.3138
X-User: 6michal9
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:400896
Ukryj nagłówki
Ikselka wrote:
>>>>> Ale, Michale, moje lusterka mają z góry narzucone, co chcę w nich
>>>>> widziec :-DDDD
>>>> To widać, czytać i wyczuwać. Dlatego to nie jest, niestety, żadna
>>>> bajka. :)))
>>> Czyżbyś mnie nie zrozumiał?
>>> :-)
>> Bóg raczy wiedzieć. Wszystko jest możlwe. Jeśli chcesz, to rozwiń to
>> narzucanie lusterkom. :)
> No chcę! Taka okazja - żal zmarnować :-)
> Otóż zła królowa nie była PEWNA swojej urody (rozumujmy tu szerzej,
> niż myśląc tylko o pięknym ciele), bo nie kochała siebie (a skutkowo:
> bliźnich).
> Musiała szukać potwierdzenia NA ZEWNĄTRZ, ciągle sprawdzać w lustrze i
> liczyć się z jego relacją :-)
> U mnie jest zupełnie odwrotnie: ja kocham siebie na wszystkie
> sposoby, więc to, co widzę w lustrze nie zależy od lustra - po prostu
> mi się podoba, kiedyś, teraz, zawsze.
> Smucą mnie pierwsze oznaki starzenia (cóż...), denerwują momenty
> załamań, nieradzenia sobie z wysiłkiem fizycznym, ale wiem, że
> mogłoby być gorzej, więc podobam się sobie taka, będę się podobać
> sobie stara też.
> Lustro musi robić tylko to, co JA mu każę: odbijać coś, co JUŻ z
> gruntu mi sie podoba, nie pytam lustra o jego zdanie na mój temat, bo
> mam swoje... Przecież to takie proste, nawet jest powiedzenie, że
> "zauważamy tylko to, co chcemy zauważać i jak chcemy zauważać" :-)
> Poniał?
No to jednak dobrze zrozumiałem i dlatego napisałem, że to już nie jest jak
w bajce. Odwrotnie, jak słusznie zauważyłaś. :D
> PS. I nie drocz się ze mną już, wiedząc, że łasa jestem na możliwość
> podydaktyzowania sobie ;-P
Lupę na bok odłożyć?... Zobaczę, co się da zrobić. :D
--
pozdrawiam
michał
|