Użytkownik Lady M <l...@N...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:b8g5gm$665$...@n...atman.pl...
> Tak z ciekawości pytam, bo ja podobno jestem masochistką: używam
szczoteczki
> i świetnie się sprawdza (mam tłustą cerę). Wcześniej używałam gąbeczek
> (takich, co wyglądały jak chlebek). Samymi dłońmi to już nie potrafiłabym
> się umyć.
>
> Pozdrawiam,
> Lady M
>

Ja używam żelu do mycia twarzy Plantacea do cery mieszanej, potem toniku z
tej samej serii oczywiście. Jest to dla mnie ważne aby własciwości, seria
tych dwóch kosmetyków była taka sama. Bo wkurza mnie inny zapach, inne
składniki. Ma sie wtedy na twarzy mieszankę różnorakich chemikaliów. Krem na
noc moze byc inny ale neutralny, bezzapachowy. Można w ten sposób uniknąć
podraznień, nadmiaru gryzących się ze sobą substancji.
Nigdy bym nie uzywała mleczka czy śmietanki, raz tylko próbowałam. Wg mnie
skóra po tym nie jest miła, czyściutka, lepi się. Bynajmniej takie mam
wrażenie.
szczoteczki do mycia twarzy tez nie preferuję, kiedyś kupiłam z oriflame ale
gdzies lezy w kącie. Wydaje mi się, że podrażnia skórę. Mam zaskórniaki i to
może powodować ich rozprzestrzenianie się, zaostrzać ich stan. Gąbeczki też
są niehigieniczne, bo nigdy nie da sie dokładnie wypłukac resztek, chyba, ze
wyparzyć wrzątkiem :)

Pozdrawiam
Anka