Data: 2010-05-18 08:33:02
Temat: Re: Czemu kobiety...
Od: Panslavista <p...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Aicha wrote:
> Użytkownik "Ghost" napisał:
>
>> ...sa bardziej (niz mezczyzni) sklonne wierzyc w opowiesci o
>> duchach itp. zjawiskach?
>
> Nie wiem czemu, ale skoro już i tak jestem kozą ofiarną, to się podzielę
> moim przypadkiem :) Pracowałam kiedyś w szpitalu, mieszczącym się w
> poklasztornym budynku. Koleżanka, która przychodziła do pracy jako
> pierwsza, opowiedziała, że rano postawiła torebkę na biurku nie w tym
> miejscu co zwykle i kiedy wróciła, klucze, leżące wcześniej na biurku,
> znajdowały się na podłodze. Konkluzja była taka: widać zburzyła spokój
> siedzącego tam ducha zakonnicy i ten duch zrzucił klucze. Zwykle jestem
> trzeźwo myślącą osobą, ale wtedy przez cały popołudniowy dyżur nosiłam ze
> sobą wielki pęk kluczy do wszystkich sal, bojąc sie, że "coś" zamknie mi
> drzwi i nie będę mogła się wydostać ;) Nastrój grozy potęgowała ciemność
> i deszcz za oknem :) No... to teraz możecie przeanalizować mnie i moje
> ośrodki... mózgowe ;).
Miałem kiedyś sen, otóż śniło mi się, ze się ożeniłem, przez sen macam ręką
po tapczanie i znalazłem tę pierwszą czyli eks. Oblał mnie zimny pot az się
rozbudziłem z wrażenia. Gedy rano opowiedziałem jej ten sen wsciekła się i
tek ma do dzisiaj. Macanie też zostało do dzisiaj.
|